Site icon Portal informacyjny STRAJK

Odpowiedź Lewicy na nagonkę przeciw LGBT: projekty ustawy o równości małżeńskiej i o związkach partnerskich

fot. Lewica

Te projekty ustaw nie mają szans na przyjęcie w bieżącej kadencji Sejmu. Lewica przedstawiła je jednak, by dać symboliczną odpowiedź na nagonkę przeciwko społeczności LGBT, jaką PiS rozkręcił, by podnieść notowania Andrzeja Dudy i odwrócić uwagę od skandali wokół ministra Szumowskiego.

Autorem projektu ustawy o równości małżeńskiej jest stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza. Współtworzyły go również inne organizacje zajmujące się obroną praw LGBT, m.in. Kampania Przeciw Homofobii i Stowarzyszenie Lambda. Klub Lewicy złożył projekt w Sejmie już teraz, by zaprotestować przeciwko nagonce na osoby o nieheteroseksualnej orientacji z jednej strony i przeciwko milczeniu innych opozycyjnych kandydatów w wyborach prezydenckich w tej sprawie.

Gdyby projekt został przyjęty, pary tej samej płci uzyskałyby w Polsce dokładnie te same prawa, jakie dzisiaj mają małżeństwa kobiety i mężczyzny: prawo do wspólnego rozliczenia podatkowego, wspólnotę majątkową, prawo do dziedziczenia, prawo do informacji o małżonku oraz prawo adopcji dzieci.

– Chcemy Polski, w której wszyscy czują się u siebie. Dlatego opowiadamy się za skuteczną ochroną praw wszystkich obywatelek i obywateli, zwalczaniem wszelkich form dyskryminacji i realizacją zasady równości – tłumaczy sens inicjatywy klub Lewicy.

Równocześnie zaprezentowany został projekt ustawy o związkach partnerskich. Związek taki byłby rejestrowany i zawierany w Urzędzie Stanu Cywilnego, dawałby prawo do posługiwania się jednym nazwiskiem, zawarcia wspólnoty majątkowej i do mieszkania partnera/partnerki oraz do przysposobienia jego/jej dzieci. Związki partnerskie mogłyby być zawierane przez pary różnopłciowe lub przez osoby tej samej płci.

Zarówno ja, jak i Lewica mówimy jasno – jak równość, to równość. Tak jest w całej Unii Europejskiej, pora, aby tak stało się również w Polsce – podsumował Robert Biedroń podczas konferencji prasowej przed Pałacem Prezydenckim.

Exit mobile version