Do trzech lat więzienia może grozić radnemu Tomaszowi Wróblowi z Opola za znieważenie grupy ludności z powodu przynależności rasowej. Samorządowiec na jednym z portali społecznościowych posłużył się obraźliwym stereotypem muzułmanina jako gwałciciela kóz.
Swoje rasistowskie poglądy radny klubu prezydenta miasta Arkadiusza Wiśniewskiego zaprezentował zaraz po listopadowych zamachach w Paryżu. „Przykro mi z powodu tego co wydarzyło się we Francji, ale tylko debil albo lewak nie widział, że to kwestia czasu. Bezmyślne wpuszczanie takich mas gwałcicieli kóz do Europy to niestety ostatni etap głupoty popełnianej przez lata” – napisał wówczas na Facebooku. Szczęśliwe nienawistny wpis polityka został zauważony i zgłoszony do odpowiednich organów.
Wczoraj opolska prokuratura poinformowała o rozpoczęciu postępowania wobec obywatela Wróbla, który mógł się dopuścić naruszenia art. 257 kodeksu karnego, mówiącego o publicznym znieważeniu grupy ludności lub osoby z powodu przynależności narodowej, wyznaniowej, etnicznej. Adwokat radnego wniósł o umorzenie sprawy, argumentując, że jego klient przeprosił za swój wpis jeszcze przed posiedzeniem prokuratury. Ostateczną decyzję prokurator pod koniec przyszłego tygodnia.
Komentarz o “gwałcicielach kóz” nie był jedyną obraźliwą wypowiedzią radnego na fali rewanżystowskiej nienawiści po paryskich zamachach. Tomasz Wróbel szczególną przyjemność zdaje się czerpać z wymierzania kary według zasady odpowiedzialności zbiorowej. “Bzdurne gadanie o +pięknej wielokulturowości+ wczoraj zebrało żniwo”, oraz: „Pierwotni Europejczycy mają pod egidą czegoś co świat nazywa +tolerancją+ pozbyć się swoich korzeni i udostępnić te ziemie do życia tym, którzy gdzieś indziej swojego miejsca nie znajdują”. „Skończy się w Europie czas polityków +miękkiej fajki+. Hollande, Merkel odejdą w zapomnienie. Nadchodzi czas prawicy, która będzie musiała zrobić porządek w Europie. A żeby zrobić porządek niestety ucierpią też niewinni. Tak jak w każdej wojnie” – pisał samorządowiec.
Dwa tygodnie później Wróbel opublikował przeprosiny. Jak się potem okazało, zrobił to pod wpływem prorektora Politechniki Opolskiej ds. współpracy i rozwoju prof. Krzysztofa Malika, który jest jego przełożonym na uczelni. Malik przyznał, że poważnie rozważał postawienie podwładnego przed komisją dyscyplinarną, od czego ostatecznie odstąpił po tym, jak Wróbel wydał oświadczenie z przeprosinami. „Biorąc wszystko to pod uwagę postanowiliśmy dać mu kredyt zaufania i szansę. Uznaliśmy, że najważniejsze, by z takich sytuacji wyciągać wnioski, umieć się wycofać i przeprosić” – mówił prorektor w rozmowie z PAP.
Tomasz Wróbel swoich poglądów na temat przyjęcia uchodźców do Europy nie zmienił. Nadal uważa, że bramy Starego Kontynentu powinny zostać zamknięte przed ludźmi uciekającymi przez terrorem, wojną i głodem. Co znamienne – radny na swoim profilu na Facebooku publikuje również grafiki na część bandytów mordujących ludność cywilną po zakończeniu II Wojny Światowej, tzw. “Żołnierzy Wyklętych”.
Posted by Tomasz Wróbel on 28 luty 2015