Site icon Portal informacyjny STRAJK

Orzeczenie TK we własnej sprawie jest jasne, ale niczego nie kończy

TK orzekł, że poprzednia ustawa, uchwalona przez Sejm poprzedniej kadencji była częściowo niezgodna z Konstytucją, sędziowie byli jednomyślni. Głosowanie z 25 listopada oraz wszystkie jego konsekwencje Trybunał uznał za niebyłe.

flickr.com/Lukas Plewnia

Jak pamiętamy, poprzedni parlament, zdominowany przez PO, na podstawie znowelizowanej przez siebie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wybrał 5 sędziów, w celu oczywiście politycznym – aby PO zachowało przewagę w TK. Problem polegał na tym, że dwóch z tej piątki zostało wybranych zanim skończyła się kadencja ich poprzedników. Dzisiaj Trybunał uznał to za niezgodne z ustawą zasadniczą. Pozostała trójka sędziów nie budziła wątpliwości składu orzekającego.

TK uznał też, że zwłoka w zaprzysiężeniu sędziów, którą przejawił prezydent Duda, była nieprawidłowością, ponieważ prezydent ma obowiązek przyjąć ślubowanie wybranych sędziów niezwłocznie, nawet jeżeli ma wątpliwości co do zasadności ich wyboru. Ocena tego, czy wybór był prawidłowy czy nie należy właśnie do Trybunału Konstytucyjnego, a nie do głowy państwa.

Przy okazji sędzia sprawozdawca poświęcił kilka słów samemu Trybunałowi Konstytucyjnemu. Wskazał, że TK jest dobrem wspólnym i nie należy go dewastować w imię doraźnych interesów politycznych, zdystansował się od politycznych sporów, a także podkreślił, że rola Trybunału jest rolą służebną wobec konstytucji i wartości państwa, które wybrał naród.

Leon Kieres, sędzia TK, dodał, że uchwały Sejmu z 25 listopada, unieważniające wybór wszystkich 5 sędziów TK z października tego roku, są niewiążące dla prezydenta, a Trybunał nie będzie się nimi zajmował; wskaże jedynie ich skutki prawne.

Sprawa roli Trybunału Konstytucyjnego będzie przedmiotem kolejnych obrad i zapewne różnych interpretacji prawnych. Niezależnie od deklaracji samego Trybunału stał się on elementem gier politycznych największych polskich partii, które wbrew swoim deklaracjom zawsze próbowały uczynić z niego swoje narzędzie.

Exit mobile version