Anas Khateeb, palestyński 19-latek, to kolejna z ponad 205 osób zatrzymanych od czasu nasilenia konfliktu na linii Izrael-Palestyna. Aresztowano go za wpis na portalu społecznościowym.
O zatrzymaniu poinformowała grupa aktywistów z Adalah Legal Centre. Fala zatrzymań jest spowodowana masowymi protestami organizowanymi przez młodych ludzi z Palestyny zarówno na terenie Izraela, na Zachodnim Brzegu jak i w okupowanej Strefie Gazy. Trzecia Intifada, jak określane jest powstanie, nie ma zaplecza partyjnego.
– Policja zatrzymała Khateeb’a, ponieważ chcieli poprawić statystyki zatrzymań wśród aktywistów – tłumaczył portalowi Al Jazeera Amjad Iraqi, rzecznik centrum prawnego Adalah.
Khateeb początkowo pozbawiono wolności na 10 dni, ale sędzia przedłużył jego zatrzymanie do 26 listopada. Postawiono mu zarzuty „podżegania do przemocy i terroryzmu” za serie wpisów na Facebooku. Co takiego napisał nastolatek, że trzeba było go uwięzić na kilkadziesiąt dni? „Będę kolejny”, „Jerozolima jest Arabska”, „Niech żyje Intifada”. Izraelska policja nie komentuje sprawy.
– On jest młodym chłopakiem, nie jest agresywny. Byliśmy zaskoczeni kiedy dowiedzieliśmy się z informacji, że został aresztowany, a później że jego zatrzymanie zostało przedłużone – mówiła Al Jazeera Hanan Darawsha, koleżanka z pracy Khateeb. Oboje pracowali w restauracji.
Mimo iż nie jest to pierwsze aresztowanie Palestyńczyka za wpis na portalu społecznościowym, zatrzymanie 19-latka wzbudza bardzo dużo emocji.
Szacuje się, że 1,7 mln Palestyńczyków posiadających izraelskie obywatelstwo musi stawiać czoła dziesiątką dyskryminującym przepisów. Od 1 października siły izraelskie zabiły co najmniej 73 Palestyńczyków, w tym nieuzbrojonych demonstrantów i przechodniów. Przez cały ten okres dziesięciu Izraelczyków zostało zabitych przez palestyńskich napastników.