Przejmujący obraz warunków panujących w obozie dla migrantów w Lesznowoli jaki wyłania się książki Ekateriny Lemondżawy sprawia, że jest to lektura obowiązkowa dla każdej wrażliwej społecznie osoby. Premiera już w najbliższą sobotę w anarchistycznej klubokawiarni Cafe Kryzys w Warszawie.

Książka zatytułowana „Nr 56. Pamiętaj, nazywam się Ekaterina” jest pierwszym wydanym w Polsce tak sugestywnym i osobistym świadectwem zetknięcia z represjami, jakich doznają migranci w więziennych obozach.  Organizatorzy sobotniej premiery piszą w zapowiedzi wydarzenia, że to ” krytyczne świadectwo imigrantki, spisane za kratami jej celi w obozie więziennym w Lesznowoli i naznaczone wciąż żywą, zranioną pamięcią deportacji z Polski. Osobista historia Ekateriny pozwala nam szczegółowo prześledzić walkę z odczłowieczeniem panującym w polskich obozach dla migrantów”.

Ekaterina Lemondżawa została deportowana po największym w historii polskiego więziennictwa strajku głodowym w ośrodku dla migrantów, który odbył się w podwarszawskiej Lesznowoli w 2012 roku. Gruzinka jest autorką podyktowanego przez telefon podczas strajku listu „Opowiem Wam o polskim piekle” opisującego prawdziwy koszmar.  Mimo wszczęcia śledztw ws. nadużyć ze strony Straży Granicznej, Lemondżawa została deportowana, a wraz z nią – inne osoby, które postawiły polskie władze w stan oskarżenia. Śledztwo zostało zaś umorzone rok po strajku, w październiku 2013 r.

Oto fragment jej listu: 

„Po aresztowaniu zaczęła się dla mnie prawdziwa podróż do piekła. Najpierw straż graniczna na lotnisku, potem w izolatce, a w końcu po 28 godzinach katorgi w więzieniu – wszędzie każą mi się rozbierać do naga. Wygląda na to, że szczególnie podoba im się studiowanie moich zakrwawionych majtek i patrzenie na mnie ociekającą krwią. Miałam wrażenie, że jestem im coś dłużna, tym służbom, i że nie chcę im tego oddać. Dlatego mnie karzą – słowami, czynami, podejściem”

Ekaterina Lemondżawa aktywnie działa na rzecz praw uchodźców. Swoje doświadczenie zamknięcia w Lesznowoli opisała m.in.  na forum ONZ ds. odpowiedzialności Europy wobec imigrantów. O polskich obozach zamkniętych opowiadała na  międzynarodowej konferencji „Stop War on Migrants” w Berlinie.

Spotkanie – premiera polskiego wydania książki odbędzie się w sobotę, 25 czerwca w Cafe Kryzys na skłocie „Syrena” przy ul. Wilczej 30 w Warszawie.

Fragment „Nr 56. Pamiętaj, nazywam się Ekaterina” został opublikowany przez wydawcę w sieci.

 

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Lans, lans i jeszcze raz lans.
    NIE PODOBA SIĘ??? NO TO WOLNA DROGA, Z POWROTEM DO GRUZJI!!! (swoją drogą to na jakiej podstawie Gruzinka domaga się azylu?)
    Oczywiście warunki powinna mieć na poziomie luksusowego hotelu. Z basenem i all inclusiv.
    Ale cóż, na książce trochę zarobi, zostanie zawodową „aktywistką” i jakoś to będzie…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…