Groźby oraz próby zastraszenie nie podziałały na zdeterminowane pielęgniarki ze szpitala powiatowego w Wyszkowie.
Nad ranem 21 czerwca podpisano porozumienie. W długotrwałych rozmowach uczestniczył nowy minister zdrowia Marian Zembala.
Sukces protestu pielęgniarek w Wyszkowie polega nie tylko na tym, że wszystkie działania represyjne podjęte wobec protestujących od kilkunastu dni sióstr rozsypały się na drobne kawałki, ale też na tym, że minister zapowiedział, że będą podwyżki dla wszystkich polskich pielęgniarek. A powiedział to ten sam minister, który dwa dni wcześniej publicznie oznajmiał, że zwolniłby ze swojego szpitala każdego, kto rozpocząłby strajk. Za tę wypowiedź NSZZ Solidarność zażądała dymisji ministra Zembali.
Przypominamy, że strajk w wyszkowskim szpitalu trwał od poniedziałku. Portal strajk.eu informował o tym na bieżąco. W proteście brało udział około 100 pielęgniarek. Część protestujących, zanim jeszcze strajk się rozpoczął, otrzymała zwolnienia dyscyplinarne, które poparł starosta powiatu wyszkowskiego, zastrzegając jednak, że gdyby zwolnienia okazały się niezgodne z prawem, to zwolni dyrekcję szpitala. Teraz wiadomo, że zwolnione dyscyplinarnie członkinie związku zawodowego zostaną przywrócone do pracy. Konflikt między siostrami a dyrekcją szpitala ciągnął się od lipca 2012 r.
Środowisko pielęgniarskie, niezależnie od sytuacji w szpitalu wyszkowskim, od dawna jest zdeterminowane, by poprzez strajki doprowadzić do poprawy swojej sytuacji. Być może rozwiązanie konfliktu w Wyszkowie stanie się początkiem rozładowania napiętej sytuacji w tym środowisku.
Rząd zrzuca maskę
Dzisiejszy dzień przejdzie do historii jako symbol kolejnej niedotrzymanych obietnic przed…
„sióstr” ?!