Site icon Portal informacyjny STRAJK

Pierwszy Pride w Kosowie

Choć wziął w niej udział nawet prezydent, informacje o paradzie do ostatniej chwili trzymane były w tajemnicy.

Wczoraj, w Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii, ulicami kosowskiej Prisztiny przeszła pierwsza w historii kraju parada Gay Pride zorganizowana przez trzy ugrupowania pozarządowe. Pojawił się na niej prezydent Hashim Thaci, obecni byli także ambasadorowie USA i Wielkiej Brytanii. Sama parada została zorganizowana w tajemnicy z powodu obaw przed rozruchami ulicznymi. W Kosowie tolerancja dla osób homoseksualnych i członków ruchu LGBTI jest bardzo niska.

– Organizacje LGBT zachęcają kosowskie społeczeństwo do wyplenienia homofobii i poszanowania praw wspólnoty LGBT. Orientacja seksualna nie powinna być powodem dyskryminacji. (…) Marsz przeszedł przez centrum Prisztiny z myślą o tych, którzy nie przybyli, bo dotyka ich homofobia – tak brzmiały fragmenty komunikatu organizator, zgodnie z informacją PAP’u.

Wśród haseł na transparentach znaleźć można było np.: „Wyszedłem z szafy, więc istnieję”, „Wyjdź z szafy teraz, powiemy Ci, jak”, czy „Strefa wolna od homofobii”.

Przez cały czas trwania parady na miejscu czekali w gotowości policjanci, na szczęście jednak nie doszło do żadnych niebezpiecznych incydentów.

– Wszyscy obywatele Kosowa mają takie same prawa, niezależnie od ich przynależności etnicznej czy płci – skomentował wydarzenia prezydent Thaci. W Kosowie kontakty homoseksualne przestały być karane w 1970 rok. Co więcej, jest to jedyny kraj, którego konstytucja zabrania dyskryminacji z jakiegokolwiek powodu, łącznie z orientacją seksualną. Mimo to, stopień homofobii w kraju jest bardzo wysoki. W 2007 roku homoseksualny 22-letni Gramoz Prestreshi uzyskał azyl w Stanach Zjednoczonych w związku z faktem, iż był wielokrotnie bity i poniżany, także przez osoby, u których szukał pomocy.

Exit mobile version