Ważna zapowiedź padła podczas III Ogólnopolskiego Święta Wdzięczni Polskiej Wsi, na które osobiście przybył premier Mateusz Morawiecki oraz minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Rząd zapowiedział, że nadal będzie dbać o interesy polskiego rolnictwa, a w szczególności pochyli się nad miejscowościami, które najbardziej ucierpiały podczas transformacji ustrojowej.
Szef rządu, minister rolnictwa i poseł PiS Jan Dziedziczak w niedzielę 13 września wzięli udział w trzeciej edycji święta Wdzięczni Polskiej Wsi w Bralinie w Wielkopolsce. Mateusz Morawiecki nie szczędził rolnikom pochwał i wyrazów uznania. Stwierdził, że polskie rolnictwo jest polską racją stanu, toteż rząd będzie w dalszym ciągu starał się sprzyjać zrównoważonemu rozwojowi wsi. Życzył zebranym, by wieś była dostatnia i zasobna i zaznaczał, jak ważna okazała się lokalna produkcja żywności w dobie pandemii.
Jeszcze jedne podziękowania dla rolników i sadowników, napisane przez Jarosława Kaczyńskiego, odczytał poseł Dziedziczak.
Bodaj najważniejszymi deklaracjami tego dnia były jednak zapowiedzi specjalnych rządowych programów wsparcia dla obszarów wiejskich. W związku z grożącą całej Polsce klęską suszy, która nie zniknęła, gdy wszyscy mówią o koronawirusie, premier przypomniał, że ramach pomocy w przeciwdziałaniu jej skutkom rolnicy mogą otrzymać do 100 tys. zł na inwestycje polegające na tworzeniu nowych lub ulepszaniu istniejących instalacji nawadniających oraz ujęć wody na poziomie gospodarstwa rolnego. Przypomniano o obowiązujących dopłatach do składek z tytułu ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich oraz do zużywania materiału siewnego z kategorii elitarny lub kwalifikowany. Morawiecki zapowiedział także nowe działania na rzecz wspierania wsi – konkretnie tych, w których przed 1989 r. działały Państwowe Gospodarstwa Rolne i dla których transformacja okazała się prawdziwą katastrofą.
– Jeszcze w tym roku ruszymy z programem wsparcia dla miejscowości popegeerowskich. To jest ważne, aby wyrównać szanse tych, którzy zostali tak boleśnie dotknięci niesprawiedliwością polskiej transformacji – powiedział szef rządu.
Co prawda Morawiecki nie zdradził dalszych szczegółów programu wsparcia, a rząd już co najmniej kilkakrotnie zapowiadał różne programy wsparcia, które potem były realizowane w stopniu ograniczonym lub niewielkim (zaczynając od Mieszkania Plus, po tegoroczne obietnice Andrzeja Dudy w sprawie radykalnej podwyżki zasiłku dla bezrobotnych), jednak przekaz był jednoznaczny i można się domyślić, że przez wielu mieszkańców wsi bardzo oczekiwany. Krytyka przebiegu polskiej transformacji była dla PiS jedną z dźwigni, dzięki którym zdobył zaufanie i poparcie wyborców. Lewica nie potrafiła sformułować jej w taki sposób.