
– Poseł PiS ujawnia, że polskie służby specjalne dysponują systemem Pegasus, czyli prowadzą przestępczą inwigilację obywateli. W każdym demokratycznym kraju po takiej informacji powinien upaść rząd, a odpowiedzialni stanąć przed sądem i Trybunałem Stanu” – napisał na Twitterze Tomasz Siemoniak.
Pierwsza wzmianka o Pegasusie pojawiła się pod koniec sierpnia, kiedy TVN 24 ujawnił, że CBA kupiło oprogramowanie służące do inwigilowania smartfonów. Kto za to zapłacił? 34 ml zł pochodziło z podlegającego Ministerstwu Sprawiedliwości Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Izrael zaatakował Gazę
Izraelska armia zaatakowała strefę Gazy pod pretekstem przeciwdziałania zagrożeniom ze str…
To do tej pory nikt mnie nie inwigilował? LOL :O
A Piotruś Nowak – jak zwykle – zamiast najpierw sprawdzić puszcza fuck-newsa bo może PiS-owi dokopać. Czyżby PAn Redaktor nie spotkał się jeszcze z takim drobiazgiem jak głupawe robienie sobie PR bezpodstawnymi pomówieniami przez kamarylkę Kukiza?
To są zarzuty zbyt poważnego kalibru, aby stawiać je bez sprawdzenia. Jeżeli się nie potwierdzą – PiS odegra scenkę skrzywdzonej niewinności a Strajk straci poważnie na wiarygodności.
Szanowny Kolego Skąpsionie, w przyrodzie wszystko jest możliwe, a tym bardziej za obecnej władzy, której figurantem jest Pinokio. Osobiście wolę wierzyć takim plotkom, niż w to, że kaczka jest czysty jak łza i płetwą w bagnie nie mąci. To akurat do niej pasuje, jego idol miał GeStaPo, on ma „Pegaza”.