Site icon Portal informacyjny STRAJK

PiS: nie opublikujemy wyroku

– Obecny pat polityczny w Polsce rozpoczął się za czasów poprzedniego rządu. W związku z tym, że rozwiązanie go wymaga współpracy wszystkich sił politycznych w Polsce, premier Beata Szydło postanowiła przekazać opinię Komisji Weneckiej do Sejmu na ręce marszałka, wraz z naszymi uwagami i zastrzeżeniami – stwierdził prasowy rządu, Rafał Bochenek.

Czwartą noc pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów spędzili aktywiści partii Razem/facebook.com

Miasteczko namiotowe pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów przetrwało kolejną zimną noc. Jednak do publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego przez rząd Beaty Szydło, którego domagają się protestujący, jest dalej niż bliżej. Z całej opinii Komisji Weneckiej Prawo i Sprawiedliwość bardzo mocno akcentuje fragment, w którym stwierdzono, że za obecny kryzys konstytucyjny odpowiedzialność ponoszą obie partie. Oczywiście nie sposób temu zaprzeczyć, jednak w rezultacie, co jest ewenementem na skalę europejską, rząd całkowicie ignoruje główny komunikat, płynący z opinii Komisji oraz jej rekomendacje na przyszłość. Organ doradczy Rady Europy po pierwsze orzekł, że nowelizacja uchwały o Trybunale Konstytucyjnym jest szkodliwa i grozi jego paraliżem, po drugie – że Trybunał miał prawo orzekać według niezmienionej wersji ustawy, po trzecie wreszcie – że wyrok powinien zostać jak najszybciej opublikowany.

Podczas porannego wystąpienia Rafał Bochenek poinformował tymczasem, że raport Komisji Weneckiej trafi do marszałka Sejmu i że to właśnie parlamentarzyści wszystkich opcji są odpowiedzialni za rozwiązanie kryzysu konstytucyjnego. Teoretycznie miała to być konferencja prasowa, jednak nie pozwolono na zadawanie Bochenkowi żadnych pytań.

Witold Waszczykowski w imieniu rządu sam wystąpił o opinię Komisji Weneckiej w grudniu zeszłego roku. Po tzw. „przecieku”, czyli ukazaniu się w prasie nieprzychylnego dla PiS projektu raportu pod koniec lutego, Prawo i Sprawiedliwość zaczęło jednak ostro dewaluować znaczenie Komisji, Jarosław Kaczyński sugerował niedawno, że jej działania to „wielki atak na władzę” w Polsce.

[crp]
Exit mobile version