O tym, że partia rządząca przymierza się do uruchomienia kolejnego programu socjalnego, tym razem zaadresowanego do osób starszych w wieku emerytalnym, mówiło się od kilku dni. Dzisiaj do informacji publicznej przebiły się bardziej szczegółowe wiadomości na temat transferu.

Ile będzie Wikimedia commons

Punktem wyjścia do dyskusji na temat możliwości wprowadzenia i zasadności programu, którego beneficjentami mają być emeryci byl wywiad, jakiego udzielił „Super Expressowi”  prezes PiS. Kaczyński powiedział, że sprawa dodatku specjalnego jest omawiana na posiedzeniach rządu i kierownictwa partii. Jak zaznaczył, jest jeszcze „zbyt wcześnie” na przedstawienie konkretnych projektów.

„Jednak zapewniam, że środki na to się znajdą, że los emerytów będzie poprawiany” – podkreślił. W ocenie prezesa PiS „to jest bardzo trudna sprawa”. „Emerytów i rencistów jest ogromna liczba, przeszło 9 mln. Każda niewielka podwyżka to jest ogromna suma. Ale mimo wszystko będziemy w tym kierunku szli” – dodał Kaczyński.

Projekt jako melodię przyszłości, lecz zupełnie realną i niedaleką przedstawiła Beata Szydło. Wicepremier do spraw polityki socjalnej mówiła o projekcie, którego szczegóły nie są jeszcze ustalone, lecz rząd dostrzegł zapotrzebowanie na transfer pomocowy dla emerytów. Zostanie on uruchomiony, prawdodpodobnie jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.  – W rządzie i partii trwa dyskusja. Na pewno jeszcze w tym roku albo na początku przyszłego zostanie przedstawiona – zadeklarowała Szydło. Była szefowa rządu jak na razie jako jedyna zdradziła rozważane warianty. W pierwszym przypadku byłoby to świadczenie jednorazowe. Inny wariant zakłada stworzenie dopłat do emerytur. Szydło nazwała to roboczo „wzrostem wynagrodzeń”.

W tonie potwierdzającym prace nad projektem wypowiedział się także poseł Jacek Sasin (PiS). -Ambicją naszego rządu jest to, żeby kierować owoce sukcesu do poszczególnych grup społecznych. Tak jak do rodzin (jest) 500 plus, tak myślimy o pewnych rozwiązaniach dla emerytów – powiedział parlamentarzysta.

Ile kosztowałby taki program? Jak policzył portal Money.pl, gdyby 9 milionów emerytów i rencistów miało otrzymać jednorazowo po 500 zł miesięcznie, rząd musiałby znaleźć 4,5 mld zł w rocznym budżecie. I to tylko w przypadku jednorazowego świadczenia wypłacanego raz w roku.

Jak zwykle przy takich okazjach odezwali się neoliberalni propagnadziści.  – 500+ dla emerytów to hucpa polityczna. Wielu emerytów myśląc o 500+ myśli, że będą dostawać 500 zł miesięcznie tak jak dzieci. To hasło wyborcze obliczone na kupienie wyborców – powiedział prof Marian Noga, ekonomista i były członek RPP.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…