Pięćsetzłotówka stanie się chyba symbolem rządów PiS. Premier Morawiecki obiecał taką właśnie kwotę dla dorosłych niepełnosprawnych.
Tę ważną dla opiekunów osób niepełnosprawnych deklarację Mateusz Morawiecki wygłosił w Krakowie, na regionalnej konwencji PiS, na tydzień przed wyborami do Europarlamentu.
Najpierw jednak prezes PiS ogłosił, że jego partia ma nową propozycję, będącą dodatkiem do sławnej „piątki Kaczyńskiego”. Jednak zaszczyt przyniesienia dobrej nowiny powierzył premierowi.
– Zgodnie z obietnicą sprzed roku chcemy przeznaczyć te środki i te z wygranego procesu ws. podatku handlowego na comiesięczny, stały dodatek dla wszystkich tych osób, które mają orzeczenie o całkowitej niepełnosprawności, o niemożności prowadzenia jakiegokolwiek życia samodzielnie – powiedział Morawiecki przy aplauzie sali.
– Tym ludziom chcemy w jak najkrótszym czasie, w najbliższych kilku miesiącach przekazać w ramach naszej polityki społecznej stały, comiesięczny dodatek – dodał prezes Rady Ministrów.
Pieniądze mają być pochodzić z Funduszu Solidarnościowego i choć ostateczna suma nie jest jeszcze dokładnie znana, to, jak zapewnił premier, trwają wyliczenia i najprawdopodobniej będzie to kwota około 500 złotych.
To realizacja postulatu protestujących przed rokiem w Sejmie niepełnosprawnych i ich opiekunów, którzy żądali wówczas właśnie 50o zł dla niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji.
Niezależnie od krytycznej oceny poczynań tego rządu, podobne rozwiązania dla niepełnosprawnych można powitać z uznaniem, niezależnie na ile jest to tradycyjna „kiełbasa wyborcza”. Na tym tle nieco dziwi reakcja Iwony Hartwich, matki niepełnosprawnego, jednej z głównych twarzy protestu sprzed roku.
– Dla nas to jest ogromny policzek. Kolejne poniżenie. To jest totalna kompromitacja tego rządu. Mamy siedem dni przed wyborami, a cztery dni przed naszym protestem. To jakaś fikcyjna obietnica. Chyba, że pan Morawiecki uchwali to dziś w nocy lub jutro. – mówiła Iwona Hartwich, która miała być organizatorką protestów niepełnosprawnych planowanych na 23 maja, na kilka dni przed wyborami.
PiS dzisiejszą deklaracją Morawieckiego spacyfikował, przynajmniej medialnie akcję z 23 maja.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…
I bardzo dobrze,lewica powinna uczyć się od PIS a nie bredzić o antyklerykalizmie i aborcji.
Ciekawe, gdzie PiS znalazł te pieniądze? Ja ciągle szukam i nic nie mogę znaleźć;)
Gdybyś dysponował _ tak jak premier – 400 miliardami złociszów podzielonymi na trzy tysiące różnych sub-funduszy mniej lub bardziej celowych – również mógłbyś ten miliardzik czy dwa (przecież w tym roku będzie góra 4 wypłaty dla niepełnosprawnych) wydłubać bez zrujnowania tej misternej, acz naciągniętej jak guma w gaciach konstrukcji.
Kieeeełbasa wyborcza! Kiełbasa wyborcza! Komu kiełbasy wyborczej, komu, bo idę do Ełroparlamentu!
Czyli jak szczur uciekam z tonącego okrętu, w którym przegryzłem dziurę.