Czy to początek dewojtylizacji? Politycy lewicy ze stolicy Dolnego Śląska apelują do władz miasta o zmianę nazwy jednego z głównych placów. Obecnie jego patronem jest Jan Paweł II, którego ciemne sprawki na coraz większą skalę wychodzą na światło dzienne. Lewica uważa, że Wojtyła jest bardziej antywzorem, niż wzorem, dlatego proponuje powrót do starej nazwy – Plac 1 Maja.
Nie milkną echa opublikowania przez Watykan raportu ukazującego skalę procederu ukrywania przestępstw popełnionych przez wysokich rangą duchownych przez papieża Jana Pawła II. Przypomnijmy, że według ujawnionych informacji Wojtyła był informowany o oskarżeniach wobec Theodore’a McCarricka, a mimo to zdecydował się go awansować na urząd arcybiskupa Waszyngtonu na podstawie zaprzeczeń samego duchownego i śledztwa amerykańskich biskupów, które było niedokładne i niekompletne.
Na dzisiejszej konferencji prasowej we Wrocławiu politycy Lewicy Razem zaprezentowali pomysł na przemianowanie placu, który w 2006 roku został nazwany na cześć papieża-Polaka.
– Wiemy już bez żadnych wątpliwości, że Jan Paweł II nie zasługuje na bycie patronem jednego z najważniejszych placów w naszym mieście. Wiemy to nie na podstawie plotek czy podejrzeń, a na podstawie 460 stron raportu Watykanu na temat ukrywania przez hierarchów kościelnych – mówiła posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. – Jan Paweł II świadomie ignorował informacje na temat jednego z duchownych, Theodora McCarricka i świadomie mianował go biskupem Waszyngtonu. To nie jedyny przypadek ukrywania przez papieża-Polaka przestępstw. Taka osoba nie powinna patronować ani szkołom, ani ulicom, ani placom – zaznaczyła.
Polityczka wskazała, że jest znacznie więcej powodów, by przemianować plac na cześć 1 maja. Mówiła o ludziach pracy, którzy dziś stoją na pierwszym froncie walki z wirusem – nauczycielach, pielęgniarkach, lekarzach.- To oni powinni patronować naszym ulicom i placom, Święto Pracy to święto ludzi pracy, a ludzie pracy to bohaterowie naszych czasów. Uczcijmy ich nadając nazwę Plac 1 maja – mówiła Dziemianowicz-Bąk.
Wrocławski oddział Lewicy Razem wystosował petycję, zaadresowaną do Rady Miasta Wrocławia, Komisji Nazewnictwa Ulic oraz Towarzystwa Miłośników Wrocławia.
„Plac Jana Pawła II należy do najważniejszych przestrzeni publicznych Wrocławia. Jako miejsce przełomowych wydarzeń społecznych jest głęboko osadzony w historii i współczesności naszego miasta. Ten plac zasługuje na patronat, który nie budzi etycznych ani prawnych wątpliwości. Historycznie uzasadnionymi nazwami są zarówno Plac Królewski, jak i Plac 1 Maja. Ta pierwsza odwoływała się do pruskiego feudalizmu. Ta druga upamiętniała święto ludzi pracy, którzy walczyli o równość, praworządność i demokrację, a po 1945 roku podnieśli Wrocław z ruin. Obecny patron placu papież Jan Paweł II jest postacią, na której ciążą poważne zarzuty związane z pedofilią i korupcją w kościele katolickim. Jako głowa tej instytucji Karol Wojtyła ponosi kierowniczą odpowiedzialność za przestępstwa popełnione w czasie jego pontyfikatu przez podległych mu kapłanów i hierarchów. Liczymy na pełne i uczciwe rozliczenie przestępstw kleru. Jednak już teraz jako obywatele i obywatelki Wrocławia domagamy się przywrócenia placowi Jana Pawła II godnej poprzedniej nazwy: Plac 1 Maja.” – czytamy w apelu.