Przedstawicielom związków zawodowych, którzy zasiadają w Radzie Dialogu Społecznego udało się wywalczyć podniesienie płacy minimalnej o 6,5 proc. w przyszłym roku. Podwyżki dostaną również pracownicy budżetówki. Nieznacznie więcej –  emeryci i renciści.

Płaca minimalna wzrośnie ale wciąż jest na głodowym poziomie / pixabay.com
Płaca minimalna wzrośnie ale wciąż jest na głodowym poziomie / pixabay.com

Płaca minimalna w Polsce w 2016 roku wynosi 1850 zł. To zaledwie 418 euro. Wyższe stawki obowiązują nie tylko w bogatych krajach jak Niemcy (w przeliczeniu ze stawki godzinowej – 1488 euro), Holandia (1500 euro) czy Francja (1458 euro) ale również w państwach, które borykają się od prawie dekady z kryzysem gospodarczym. Pracownicy w Portugalii mogą liczyć na co najmniej 589 euro, a Hiszpanie – 787 euro. Przeciwni podwyższaniu płacy minimalnej są za każdym razem organizacje zrzeszające przedsiębiorców, którzy co roku straszą, że przez wyższe płace zwiększy się bezrobocie. Nic takiego oczywiście nie ma miejsca.

W 2017 r. polski pracownik zatrudniony na pełen etat będzie mógł liczyć na minimum 1979 zł brutto. Związkowcy argumentowali, że w Polsce mieliśmy wzrost PKB, a zatem ludzie pracy muszą dostać więcej z bogactwa, które wypracowuje na co dzień. W górę pójdą również płace w budżetówce (o 10,9 proc.), gdzie podwyżek nie było od czasu pierwszej kadencji rządów Platformy Obywatelskiej. Według Rady Dialogu Społecznego płace w gospodarce narodowej w 2017 roku mają wzrosnąć o ok. 5,7 proc.
Większe kwoty w przyszłym roku będą spływać również na konta osób pobierających emerytury i renty. Oprócz podniesienia tych świadczeń o wskaźnik inflacyjny przedstawiciele tych grup mają dostać coś jeszcze. Nie wiadomo jednak, ile dokładnie. Związkowcy apelują aby waloryzacja emerytur i rent była powiązana automatycznie ze wzrostem PKB. Trwają negocjacje w tej sprawie.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…