Site icon Portal informacyjny STRAJK

Platforma czaruje: jak pokonamy PiS, wprowadzimy związki partnerskie

fot. facebook.com/ PlatformaObywatelska

Przez osiem lat nie zrobili niczego dla osób LGBT. Teraz zwalają winę na PSL i zapewniają, że po przejęciu władzy zalegalizują związki partnerskie.

Niebywały cynizm zaprezentował na antenie radia TOK FM Rafał Grupiński. W rozmowie z Dorotą Warakomską polityk konserwatywnego skrzydła PO zagwarantował, że po zwycięstwie w wyborach jego ugrupowanie wprowadzi wreszcie w Polsce możliwość zawierania związków partnerskich.
Warto pamiętać, że jeszcze w 2013 roku Rafał Grupiński jako przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej bezradnie rozkładał ręce tłumacząc, że nie może wpłynąć na swoich kolegów i koleżanki. – W PO nie ma porozumienia w sprawie projektu dotyczącego związków partnerskich. Zależy mi na zmianach, ale nie chcę podziałów w klubie, nie chcę niczego forsować na siłę – mówił w RMF FM – W takich głosowaniach zawsze jest swoboda – przekonywał Grupiński.
Co mówi teraz? – Jestem zwolennikiem prawnej legalizacji związków partnerskich. Kiedy rządziliśmy, byliśmy nieco skrępowani tym, że nie mieliśmy samodzielnej większość – tłumaczył w TOK FM Rafał Grupiński.
A więc według posła ośmioletnia bezradność „liberalnej” partii w sprawie braku elementarnej równości społecznej jest winą ówczesnego konserwatywnego koalicjanta – Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Politycy PO nie po raz pierwszy puszczają oczko do społeczności LGBT. Trzy miesiące temu  szef partii Grzegorz Schetyna zapewnił, że po wyborach zaczną się rozmowy o związkach partnerskich
Przekaz Platformy nie jest jednak spójny. Całkowitym blamażem była bowiem wypowiedź innego czołowego polityka, Borysa Budki, który stwierdził,  że popiera związki partnerskie ale przypomina „że instytucja małżeństwa, zgodnie z polską konstytucją, przewidziana jest wyłącznie dla związków kobieta – mężczyzna”.

Po raz ostatni Sejm zajmował się związkami partnerskimi w sierpniu 2015 r., kiedy projekt zgłoszony przez Twój Ruch przeparł na etapie wprowadzania do porządku obrad. w. Spośród 202 posłów PO 75 głosowało za wprowadzeniem projektu, 91 – przeciwko. 17 wstrzymało się od głosu, a 19 nie głosowało.

Exit mobile version