Dziś w nocy wybuchł olbrzymi pożar w przeludnionym obozie dla uchodźców i migrantów przypływających z Turcji na grecką wyspę Lesbos. Pali się sam środek obozu, jak i namioty wokół, położone w gaju oliwnym. Według ostatnich informacji, spaliło się co najmniej 3 tys. namiotów, tysiące zamieszkałych kontenerów, biura administracji i klinika. Uciekających ludzi powstrzymują nieco dalej siły porządkowe.
Pożary w Morii nie są czymś wyjątkowym, ale takiego jeszcze nie było. Zdaniem greckiej agencji prasowej ANA, ogień objął najpierw ośrodek przyjmowania nowych mieszkańców, na skutek buntu osób, które zwróciły się o azyl, ale zostały przetestowane na obecność koronawirusa i skierowane do izolacji. Ogień szybko się roznosił, bo wieje dziś silny wiatr (7-8 w skali Beauforta). Na dodatek część mieszkańców nie chciała wpuścić straży ogniowej, dopiero posiłki policyjne umożliwiły przystąpienie do gaszenia.
Wcześniej w obozie zrobiono 2 tys. testów na koronawirusa i u 35 osób wynik okazał się pozytywny. Tylko jedna z nich ma objawy (katar), lecz wszystkich skierowano do izolacji w warunkach, które organizacje humanitarne nazywają „skandalicznymi”. Uważają one zresztą, że środki anty-epidemiczne podjęte w Morii są „dyskryminujące”, bo władze greckie pozostawiły go zamkniętym pod pretekstem kwarantanny, mimo, że w maju cała reszta Grecji ją zakończyła.
Obecna sytuacja uchodźców i migrantów w Europie poruszyła w końcu Komisję Europejską. Pożar na Lesbos postawi przed Unią zadanie przesiedlenia 13-16 tys. mieszkańców Morii. Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen wyraziła „ogromny smutek” z powodu pożaru i obiecała, że Unia jest „gotowa pomóc”. Do Grecji pojedzie wiceprzewodniczący Komisji Margaritis Schinas, „jak tylko to będzie możliwe”. Von der Leyen tłitowała, że „priorytetem będzie zapewnienie bezpieczeństwa osobom bez dachu nad głową”. Na razie Unia ogłosiła, że przewiezie ok. 400 dzieci do Grecji kontynentalnej.
Obóz Moria na Lesbos ma najgorszą opinię w Europie, jeśli chodzi o warunki życia jego więźniów-mieszkańców. W miniony weekend w Berlinie doszło do spektakularnej manifestacji na rzecz ewakuacji Morii.