Globalne ocieplenie postępuje w niepokojącym tempie. Badania NASA wykazały, że pierwsze pięć miesięcy bieżącego roku było rekordowe pod względem temperatury.

flickr.com/photos/suburbanbloke
flickr.com/photos/suburbanbloke

Temperatury na kuli ziemskiej w tym roku były wyższe o 0,7 stopni Celsjusza od długoterminowej średniej. Był to najcieplejszy okres od 1880 roku, kiedy rozpoczęto regularne pomiary takich wskaźników. Wcześniejszy rekord został ustanowiony w roku 2014. Do podbicia rekordu przyczyniła się wyjątkowo ciepła zima. Temperatury od grudnia do lutego w większości regionów utrzymywały się zdecydowanie powyżej normy. Co więcej – rekordową globalną średnią odnotowano mimo nadzwyczajnie mroźnej i śnieżnej zimy w Ameryce Północnej. Ta anomalia spowodowana była przez zmiany El Nino – ciepłego prądu równikowego Pacyfiku, mającego wpływ na zjawiska pogodowe na całym globie. El Nino może przyczyniać się zarówno do występowania suszy w Ameryce Południowej, Azji i Afryce jak i śnieżyc na północnej części kontynentu amerykańskiego.

NASA (Narodowa Administracja Oceanów i Atmosfery) zwraca uwagę, że nie mają racji ci naukowcy, którzy kwestionują przyspieszenie globalnego ocieplenia i uważają, że w latach 1997-2011 tempo wzrostu temperatur zmalało. Według NASA dynamika zmian w tym okresie jest zbliżona do tej z drugiej połowy XX wieku. Anomalią był jedynie rok 1998, kiedy El Nino spowodował znaczny spadek temperatur.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. NOAA, nie NASA. Obie to ważne i zasłużone instytucje badawcze, więc trochę nieładnie tak je mylić. ;)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…