Nacjonaliści nieustannie trąbią o miłości do Polski i o wartościach. Krzyczą o Bogu, Honorze i Ojczyźnie. Zapowiadają też zrobienie porządku – odsunięcie świń od koryta, rozliczenie złodziei i przywrócenie powagi państwa. Robert Bąkiewicz, wychowanek klubu „Gazety Polskiej” i jeden z hersztów Marszu Niepodległości na wiecach uderza nawet w tony biblijne, kaznodziejskim tonem mówiąc o grzechu pychy, dotykającym całą klasę polityczną.

Poprzeczkę stawiają wysoko wyłącznie innym.  Przykład Artura Zawiszy pokazuje, że środowisko nacjonalistyczne jest naznaczone tanim hochsztaplerstwem i brakiem szacunku dla dobra publicznego. Były poseł, a obecnie przedsiębiorca niedawno staranował swoim wozem rowerzystkę. Kobieta trafiła do szpitala z pogruchotanym kolanem i uszkodzonym barkiem. Zawisza w pierwszym odruchu próbował na nią zwalić winę, jednak policja szybko ustaliła, że to on był sprawcą wypadku. Nacjonalista prowadził bez prawa jazdy, które zostało mu wcześniej zabrane za jazdę po pijanemu.

Warto przyjrzeć się temu jak polityk zareagował na krzywdę, którą wyrządził drugiej osobie. Zawisza to w końcu  ojciec trójki dzieci, podobno przykładny a więc człowiek od którego można wymagać elementarnej odpowiedzialności. Nie mówiąc już o tym, że Artur Zawisza jest żarliwym katolikiem, a więc mocne postanowienie poprawy, wartość przecież sakramentalna powinna być dla niego drogą oczywistą. A jednak postanowił wsiąść za kółko jeszcze tego samego dnia, po czym ponownie został zatrzymany. Teraz cienko piszczy na Facebooku, bo grozi mu odsiadka.

Państwo polskie na Zawiszy polegać nie może. Obywatel prezentuje bowiem całkowity brak szacunku dla jego fundamentów – prawa, szacunku dla dobra publicznego i zasad współżycia społecznego. To jest postawa człowieka, którego nie obchodzi wspólnota, a prawo jest jedynie uciążliwością.

Wywodzący się z ruchu nacjonalistycznego Poseł Andruszkiewicz nie miał oporów by wyciągnąć z Sejmu szmal na kilometrówki, mimo, że sam nie posiada nawet prawka. Poseł Korwin-Mikke transferował partyjne pieniądze na firmę swojej córki, a Marian Kowalski wyciągnął 500 tysięcy złotych od protestanckiego kaznodziei.

Wiadomo, nikt nie jest idealny. Ludzie popełniają drobne czy znaczniejsze przewinienia. Jednak koncentracja patologicznych zachowań w kręgach tych, którzy najgłośniej krzyczą o wartościach i ojczyźnie jest sygnałem, że wartości te są dla nich ważne, tylko, kiedy o nich krzyczą, a Bóg już przygotował specjalne miejsce w piekle dla tych nikczemnych grzeszników.

paypal

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Liczę ,że w obliczu niezawisłego Sądu Zawisza bezprzykładnie zostanie ukarany tak jak zabiegał o to w kampanii wyborczej bodaj w 2015r, mówiąc ,że surowo należy karać sprawców kolizji drogowych i nieprzestrzegających prawa drogowego. Amen.

  2. Głupiś jak but panie Nowak………………..
    Wali mnie Zawisza i reszta towarzycha ale modlę się do swego ateistycznego boga abyś pan panie Nowak i reszta lewaków nie dorwał się do władzy bo Robespiere i Danton w waszych osobach puka do mych drzwi….

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Demokracja czy demokratura

Okrzyk „O sancta simplicitas” (o święta naiwności) wydał Jan Hus, czeski dysydent (w dzisi…