To może być przykra niespodzianka dla rządu Zjednoczonej Prawicy. Jeden z filarów, na którym opierała się władza, pacyfikując społeczne protesty, czyli policja, jest gotowa do protestów.
Policja ma ostatnio niedobry czas i fatalne oceny społeczne. Kolejne trupy jako rezultat interwencji, lęk obywateli przed zwróceniem się o pomoc do funkcjonariuszy, brutalność
podczas tłumienia protestów, nieproporcjonalne użycie siły wobec najsłabszych powoduje, że policjanci czują się sfrustrowani. Teraz postanowili też upomnieć się u władzy o swoje.
Wyrazicielami niezadowolenia policjantów z warunków służby są związki zawodowe, a konkretnie Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów. Zarząd Związku w trybie pilnym zwołał swoje posiedzenie w Otrębusach pod Warszawą. Związkowcy radzili nad wykonaniem przez rząd Programu Rozwoju na lata 2022-2025. Szczególną uwagę poświęcono podczas obrad wzrostowi uposażeń policjantów.
„Uwzględniając panujące wśród policjantów nastroje, Zarząd Główny NSZZ Policjantów podjął decyzję, że jeśli propozycja, która zostanie przedstawiona na zaplanowanym na dzień 13 września 2021 r. spotkaniu z kierownictwem resortu Spraw Wewnętrznych i Administracji, nie spełni zobowiązań zawartych w Porozumieniu, Zarząd Główny NSZZ Policjantów przystąpi do akcji protestacyjnej”, czytamy w komunikacie wydanym po posiedzeniu Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
Decyzje o akcji protestacyjnej związkowcy podejmą po 14 września, kiedy to mają się zakończyć negocjacje w MSWiA w tej sprawie.
Policjanci po prostu wyciągnęli prawidłowe wnioski z obserwacji sytuacji polityczno-społecznej w Polsce. Kidy rząd chwali się ustami premiera, jaka jest świetna sytuacja gospodarcza i wszyscy żądają godziwych warunków pracy i płacy, policjanci nie chcą być gorsi. Decyzja o walce o swoje jest formą wypowiedzenia bezwarunkowego posłuszeństwa rządowi. Pozycja policjantów powinna być dla PiS dzwonkiem alarmowym: nawet najpewniejszym obrońcom rządu kiedyś kończy się cierpliwość. A Zjednoczona Prawica bez oparcia się na strukturach siłowych nie będzie w stanie realizować swojego modelu autorytarnego państwa.