Dziś ok godziny 11:00 w podlaskiej miejscowości Milejczyce doszło do nieprawdopodobnego incydentu. O zdarzeniu została powiadomiona policja.

Zespół karetki Medyków na Granicy został rano wezwany do udzielenia pomocy migrantom przebywającym w okolicy. Gdy byli na interwencji w lesie, niezidentyfikowani żołnierze Wojska Polskiego spuścili powietrze z kół ambulansu.

Ratownicy medyczni i lekarze wyruszyli w las by udzielić pomocy poszkodowanej kobiecie z urazem ręki. „Ze względu na warunki terenowe nie mogliśmy dojechać na miejsce wezwania naszym ambulansem. Pozostawiliśmy go więc przy wjeździe do lasu i do pacjentów dojechaliśmy naszym samochodem terenowym. Po udzieleniu pomocy wróciliśmy tym samochodem do miejsca, gdzie pozostawiliśmy ambulans.”

Po powrocie do ambulansu na miejscu zastali żołnierzy Wojska Polskiego, którzy nie odpowiedzieli na powitanie i szybko oddalili się z miejsca zdarzenia. Ambulans miał spuszczone powietrze w trzech kołach i nie był w stanie jechać. Załoga zawiadomiła policję i wezwała pomoc drogową. Ratownicy są wstrząśnięci tym co się stało, zapewniają, że do tej pory nie mieli żadnych problemów w kontakcie ze służbami i Strażą Graniczną.

„Cała sytuacja wskazuje na coś, co wydawało nam się do tej pory niewyobrażalne – funkcjonariusze Wojska Polskiego prawdopodobnie spuścili powietrze z kół ambulansu grupy osób z wykształceniem medycznym, których jedynym celem jest udzielanie pomocy medycznej potrzebującym ludziom. Funkcjonariusze państwowi nie przedstawili się, nie posiadali oznaczeń świadczących o ich funkcji. Jesteśmy oburzeni i wstrząśnięci.”- napisali Medycy na swojej stronie w mediach społecznościowych. Sprawa została zgłoszona na policję, a Wojsko Polskie zostało wezwane do wyjaśnienia tej sytuacji.

Medycy na Granicy to grupa lekarzy i ratowników medycznych z całej Polski, która od prawie dwóch miesięcy w ramach działań społecznych niesie pomoc w kryzysie humanitarnym na granicy polsko- białoruskiej. Dziesiątki interwencji, w których brali udział to ratowanie życia i zdrowia migrantów i migrantek, którzy znaleźli się w tragicznej sytuacji. Medycy nawadniają, leczą, często kierują osoby poszkodowane i chore do szpitali podlaskich, które jeszcze nigdy nie odmówiły pomocy. Przenośnym sprzętem wykonywali USG ciężarnej kobiecie i podejmowali na przestrzeni tygodni wiele działań ratujących życie i zdrowie. Zachowanie żołnierzy jest skandaliczne i niewytłumaczalne. Czekamy na wyjaśnienia ze strony dowódców wojskowych.

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…