Site icon Portal informacyjny STRAJK

Pomazali farbą wegańską knajpę. Myśleli, że to syjoniści

Wyjątkowo niefortunną akcję przeprowadziły osoby popierające idee wolnej Palestyny. W nocy z niedzieli na poniedziałek na witrynie warszawskiej restauracji „Tel-Aviv Cafe” pojawiły się napisy potępiające represje wobec ludności palestyńskiej. Sęk w tym, że powiązania lokalu z Izraelem ograniczają się tylko do nazwy.

Pobazgrana witryna Cafe Tel Aviv, ul. Poznańska 11, Warszawa / www.facebook.com/tel.aviv.cafe

„Wolna Palestyna”, „Syjonizm to rasizm” i „Mur to hańba wasza!” – takie hasła zostały nabazgrane różową farba na elewacji budynku przy ul. Poznańskiej 11, w którym mieści się restauracja. Wszystko wskazuje na to, że to robota osób, które myślały, że nazwa lokalu oznacza poparcie jego właścicieli dla zbrodniczej polityki państwa Izrael. Tymczasem okazuje się, że to nieprawda.

– Jest nam przykro, gdyż nasz lokal nie ma nic wspólnego z polityką jakiegokolwiek państwa czy organizacji. Nazwa „Tel Aviv” jest tylko brandem, nie oznacza poparcia dla Izrela. Promujemy kuchnie wegańską, ważne jest więc dla nas odrzucenie przemocy – mówi dla strajk.eu menedżer Marcin Gilowski,  który dodaje również, że lokal nie ma w ofercie żadnych produktów wyprodukowanych w Izraelu, ani też nie używa w kuchni półproduktów pochodzących z tego kraju.

Właściciele lokalu zapewniają, że rozpoczęli już usuwanie bazgrołów. Na profilu facebookowym komentują całą sytuacje z rozsądnym dystansem i humorem. „Trochę tego różu w ten słoneczny dzień się przyda. Chodźcie mimo wszystko na Mezze Bufet, jesteśmy niezmiennie na stanowisku. MAKE HUMMUS NOT WALL!!!!” – czytamy na profilu Tel-Avivu.

 

Jak sądzicie? Wystarczy wody w Lany Poniedziałek żeby to wszystko zmyć?Bardzo przykro, że praca wielu ludzi w 1 noc…

Opublikowany przez Tel- Aviv na 28 marca 2016

Lokal serwujący wegańskie i belglutenowe potrawy znalazł się na celowniku propalestyńskich aktywistów już po raz drugi. Do podobnego zajścia dosżło w lipcu 2014 roku.

Exit mobile version