Site icon Portal informacyjny STRAJK

„Poświęcanie zbyt dużej uwagi tematyce żydowskiej” skończyło się odwołaniem

Dyrektorka Polskiego Instytutu w Berlinie została odwołana przez polski MSZ. Niemiecka gazeta „Die Tageszeitung” donosi, iż chodzi o przesadną, zdaniem polskich dyplomatów, ekspozycję kwestii żydowskich.

Chodzi o Katarzynę Wielga-Skolimowską kierującą polską placówką kulturalną w Berlinie od 2013 r. Jej bieżąca umowa kończy się dopiero w połowie przyszłego roku, ale resort Waszczykowskiego nie chce dłużej czekać. Z ustaleń dziennikarzy „Die Tageszeitung” wynika, że oficjalnym powodem zwolnienia jest negatywna ocena jej działań i dotychczasowego dorobku na tym stanowisku. Jednym z argumentów uzasadniającym niepomyślną dla Wielga-Skolimowskiej ewaluację jest fakt „poświęcania zbyt dużej uwagi tematyce żydowskiej”. Dziennikarze przypomnieli, że minister kultury w rządzie Beaty Szydło, Piotr Gliński, niejednokrotnie wzywał do zerwania z „kulturą wstydu” w materii stosunków polsko-żydowskich.

Niewykluczone, że zwolnienie jest wynikiem konfliktu pomiędzy szefową Instytutu Polskiego w Berlinie, a mianowaną niedawno przez PiS jej zastępczynią. „Dobra zmiana” uplasowała na stanowisku wicedyrektorki Małgorzatę Bochwic-Ivanowską. Wiadomo, iż po pokazie filmu „Ida”, który zorganizował Polski Instytut w Berlinie, Bochwic-Ivanowska chciała przeprowadzić podobną inicjatywę z filmem „Smoleńsk”. „Die Tageszeitung” przypomina jednak, iż projekcji nie zechciało się podjąć żadne z niemieckich kin.

Warto przypomnieć, że nowi dyrektorzy wybierani są według nowej ustawy, tj. bez obowiązkowego do niedawna konkursu. Wcześniej konieczne było odbycie jednej lub dwóch spotkań z komisją złożoną z urzędników Ministerstwa Kultury, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Instytutu Adama Mickiewicza, a kandydatów szukano najpierw wśród pracowników MSZ.

Exit mobile version