Site icon Portal informacyjny STRAJK

Poznań: 19-latka ciągana po komisariatach. Policja próbuje jej wmówić, że złamała prawo na proteście Strajku Kobiet

youtube,com

Proceder nękania uczestniczek kobiecych protestów zdaje się nie mieć końca. W czwartek pod jednym z poznańskich komisariatów odbył się protest przeciwko prześladowaniu Zofii Frąckowiak. Mundurowi przekonywali ją aby przyznała się do winy. Wina miałaby polegać na przewożeniu ludzi na przyczepie i używania nagłośnienia w trakcie manifestacji Strajku Kobiet. Dziewczyna zapowiada, że nie represje nie wyhamują jej energii i nadal będzie chodzić na protesty.

Zofia Frąckowiak podczas jednego z protestów prowadziła samochód z nagłośnieniem. Policjanci poczekali na zakończenie demonstracji, następnie śledzili odjeżdżającą nastolatkę, a kiedy oddaliła się od miejsca zgromadzenia, zatrzymali jej auto i spisali dane kierującej.

Kolejnym krokiem było wezwanie na przesłuchanie. Policjanci próbowali, swoim zwyczajem, nakłonić ją do przyznania się do winy. Zofia oczywiście odmówiła.

– Nie zgadzam się z tym. Uważam te zarzuty za absurdalne. Czekam, co powiedzą w sądzie – mówiła po wyjściu z komisariatu.

Uczestniczka Strajku kobiet usłyszała zarzuty przewożenia osób na przyczepia i używania nagłośnienia podczas nielegalnego protestu. Właśnie nielegalność protestu czyni według funkcjonariuszy takie sytuacje niezgodnymi z prawem.

Pytana przez dziennikarzy Zofia oświadczyła, że nieprzyjemności ze strony organów ścigania nie zniechęcą jej do przychodzenia na kolejne protesty.

Pod komendą na poznańskim Starym Mieście zebrało się w czwartek kilkanaście osób. Wśród nich były inni prześladowani przez policję uczestnicy i uczestniczki Strajku Kobiet. M.in. 18-letnia Zuzanna Kozak, którą poznańska policja usiłuje wrobić w organizacje demonstracji przeciwko wyrokowi TK, która przeszła ulicami stolicy Wielkopolski 19 grudnia.

Niedawno pisaliśmy również o sprawie innej poznańskiej aktywistki, której grożą 2 lata więzienia za znieważenie kościoła poprzez rzucenie w budynek trzema jajkami.

W najbliższych dniach rozpoczną się procesy działaczek i działaczy, którym już postanowiono zarzuty. Protesty planowane są m.in. pod sądem w Kościanie.

Jak podał rzecznik poznańskiej policji Andrzej Borowiak, obecnie prowadzonych jest 16 postępowań sądowych wobec uczestniczek Strajku Kobiet.

 

Exit mobile version