Andres Manuel Lopez Obrador podziękował wracającym do domu kubańskim lekarzom, którzy przybyli do Meksyku, gdy system opieki zdrowotnej w tym kraju stał na skraju załamania.
Prezydent Andres Manuel Lopez Obrador (AMLO) skierował swoje podziękowania do prezydenta Kuby Miguela Díaz-Canela oraz całej grupy ponad 300 kubańskich lekarzy i członków personelu medycznego, którzy w styczniu 2021 roku przybyli do Meksyku, aby wesprzeć lokalną służbę zdrowia w walce z drugą falą pandemii koronawirusa.
„Meksyk nigdy nie zapomni tego gestu solidarności prezydenta Diaz-Canela. Kubańscy lekarze przybyli nam na pomoc w czasie, gdy najbardziej ich potrzebowaliśmy” – powiedział AMLO. Zwrócił uwagę, że kubańscy medycy dotarli do Mexico City, „kiedy staraliśmy się otworzyć szpital z ponad 200 łóżkami dla chorych, ale brakowało nam personelu medycznego, który mógłby w nim pomagać pacjentom”. Ośrodek ten, należący wcześniej do meksykańskiego Instytutu Ubezpieczeń Społecznych (IMSS), jak wiele w kraju został przekształcony w szpital w ramach organizowania przez rząd sieci placówek jednoimiennych dla pacjentów chorych na COVID–19.
„Lekarze, którzy teraz wracają do swojego kraju, wykorzystali swoją wiedzę, aby leczyć naszych chorych. Bez ich pomocy mielibyśmy w naszym kraju znacznie więcej ofiar koronawirusa. Dziękujemy!” – podkreślił prezydent. ,,W styczniu na oddziałach intensywnej terapii w Mexico City zajętych było 95 proc. łóżek, dzisiaj liczba ta spadła do 18 procent” – dodał AMLO. U szczytu drugiej fali, w połowie stycznia, dzienna liczba zakażeń w Meksyku przekraczała 22 tys., natomiast ostatniej doby było to 4512 nowych zachorowań. Łącznie od początku pandemii odnotowano w tym kraju prawie 2,3 mln przydatków zakażenia koronawirusem, zmarło zaś ponad 210 tys. osób.