Propaganda obrońcow zarodków unieszkodliwiona. Licealiści spisali się na medal
PN
Pod warszawskim liceum im. Mikołaja Kopernika pojawił się w środę samochód z antyaborcyjnymi kłamstwami. Reakcja społeczności tej szkoły była jednak błyskawiczna, a także urzekająco prawidłowa. „Szkoła jest apolityczna”- napisała młodzież na kartonie, którym zakleiła drastyczne obrazki.
Ostatnie badania pokazują, że polska młodzież stopniowo oddala się od religijnych dogmatów. Zachowanie młodych ludzi z dwóch stołecznych liceów pokazuje, że dojrzałością potrafią się popisać również na innych polach. Uczniowie z liceum im. Mikołaja Kopernika na Woli w środę rano zobaczyli samochód z obrzydliwymi obrazkami przedstawiającymi rzekome ofiary zabiegów aborcyjnych. Rozerwane części ciała, mnóstwo krwi, jednym słowem – koszmar. W spontanicznym odruchu postanowili zareagować na tak nachalny i zakłamany przekaz. Sporządzili kartonowy baner z napisem „Szkoła jest apolityczna” i zakryli nim bok samochodu. „Szkoła jest miejscem wolnym od dyskusji politycznych, agitacji i angażowania w debaty na tematy kontrowersyjne dla społeczeństwa. Uczniowie mają prawo do edukacji w miejscu pozbawionym infiltracji ideologicznej, które zapewni im wolność – szczególnie w zakresie ich wierzeń czy przekonań” – czytamy w oświadczeniu samorządu uczniowskiego. „Grafiki umieszczone na wozie są jawnym atakiem na naszych uczniów, jak i ich moralność. Nie możemy stać bezczynnie w momencie, gdy ktoś stara nam się odebrać nasze poczucie bezpieczeństwa, grając na naszych uczuciach, zmuszając do oglądania grafik pełnych przemocy i manipulacji” – tłumaczy młodzież z Kopernika. Co ciekawe, na miejscu pojawiła się policja, jednak mundurowi nie dostrzegli niczego zdrożnego w tak wyartykułowanej manifestwacji sprzeciwu. Ograniczyli się jedynie do stwierdzenia, że ich zadaniem jest ocenić czy samochód jest prawidłowo zaparkowany. Zdruzgotani obrońcy zarodków postanowili spróbować pod inną placówką. Jeszcze tego samego dnia auto pojawiło się pod liceum im. Stanisława Witkiewicza na Żoliborzu. Również tam antyaborcjonistów spotkało rozczarowanie. Po tym jak jeden z uczniów wrzucił zdjęcie samochodu na Facebooka, w ciągu dwóch godzin pojazd został oblepiony srebrną folą, a na jego masce pojawiły się kolorowe kwiaty.