Przeciw wyzyskowi, solidarnie z Palestyną: 1 maja w Polsce

Kilkanaście osób zebrało się we Wrocławiu pod pomnikiem antyfaszystów z organizacji „Olimp”, aby uczcić Święto Ludzi Pracy. Zebrani przypomnieli o obecnie walczących o swoje prawa i wolność mieszkańcach Palestyny, francuskich robotnikach i studentach. Przypomniano też historię święta 1 maja.

Zebrani wyrazili też solidarność z więźniami politycznymi na całym świecie. Zebrani minutą ciszy uczcili ofiary kapitalizmu i kapitalistycznych wojen. Spotkanie zorganizowało Społeczne Forum Wymiany Myśli. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Inicjatywy Czerwonej Róży, Unii Pracy i Inicjatywy Polskiej.

***

Partia Razem zorganizowała w tym roku swoje centralne obchody 1 maja w Poznaniu. W pochodzie wzięło udział około stu osób. Marsz rozpoczął się od złożenia kwiatów pod pomnikiem Czerwca 1956 r. Tam też Julia Zimmerman z Zarządu Krajowego partii mówiła o tym, że nie można godzić się na dalszą pauperyzację zawodów takich jak nauczyciele, bibliotekarze, pielęgniarki. – Wymaga się od tych ludzi nie tylko wiedzy, ale i empatii, a jednocześnie są to zawody bardzo słabo płatne i nieszanowane. Państwo ma w nosie, że ci ludzie zarabiają tak mało, że o założeniu rodziny czy kupnie mieszkania mogą jedynie pomarzyć – przemawiała.

Na pochodzie zabrzmiał „Czerwony sztandar”, a Adrian Zandberg przypomniał kluczowe postulaty Razem w kwestiach pracowniczych: likwidację umów śmieciowych, podwyższenie płac w budżetówce i skrócenie dnia roboczego do siedmiu godzin. Przypomniał także, że w walce o praworządność w Polsce nie wolno tracić z oczu kwestii permanentnego deptania praw pracowniczych.

– Kodeks pracy to ustawa najczęściej i w najbardziej bezczelny sposób łamana. Prawo właściciela do wyzysku musi się skończyć – oznajmił.

Delegacja Razem była widoczna również na warszawskim marszu OPZZ, demonstrując solidarność z pracownikami. Zarówno Razem, jak i SLD zorganizowały ponadto szereg lokalnych wydarzeń pierwszomajowych w miastach, gdzie partie mają swoje struktury.