Prawicowy publicysta pojawił się wczoraj na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie. Tam czekała już na niego grupa aktywistek. „To skandal, że wśród gości jest miejsce dla szowinistów, seksistów i mizoginów takich jak Rafał Ziemkiewicz” – mówiła jedna z nich.
Ziemkiewicz nie miał spokojnej niedzieli w stolicy Małopolski. Od początku jego obecności na targach spotykał się z niewygodnymi pytaniami ze strony czytelników, którzy otrzymali od działaczek ulotki z cytatami przedstawiającymi najbardziej obrzydliwe cytaty pogardliwych wypowiedzi na temat kobiet. Wśród nich znalazły się słowa bagatelizujące problem gwałtów, a także słynne już „szwędają się, krzycząc o swoich cipach i macicach”. Grupa uczestniczek protestu zaprezentowała też transparenty o treści: „Jeszcze Polka nie zginęła”, „Dość patriarchatu” oraz „Nie! Dla przemocy wobec kobiet”.
Rafał Ziemkiewicz podczas wczorajszej wizyty na targach był również uczestnikiem kontrowersyjnej dyskusji „Żydzi, Polacy, komunizm i religia holocaustu”. Uczestniczki protestu zwróciły uwagę również na ten problem. „Już sam tytuł debaty (…) jest naszym zdaniem oburzający – sugeruje umniejszanie znaczenia tragedii, jaką był Holocaust. W oparciu o dorobek dyskutantów można się spodziewać wypowiedzi antysemickich oraz zaprzeczania istnienia antysemityzmu w Polsce. Dodatkowo, gościem honorowym Targów Książki w tym roku jest Izrael – tym bardziej nie powinno być tu przestrzeni na antysemityzm” – czytamy w ich oświadczeniu.