Site icon Portal informacyjny STRAJK

Rada Języka Polskiego: feminatywy – tak

Polska Akademia Nauk

www.facebook.com/PolskaAkademiaNauk/photos/

To była bardzo potrzebna reakcja z racji ostatniego, bardzo gorącego sporu o żeńskie końcówki, który urósł do jednego z głównych problemów polskiej polityki.

Jedna z najważniejszych instytucji opiniodawczo-doradczych w sprawach języka polskiego zajęła wreszcie długo wyczekiwane stanowisko w sprawie żeńskich końcówek czyli feminatywów. Ta istniejąca od 1996 roku struktura jest wyrocznią w sprawach reguł rządzących w języku polskim.

Rada stanęła jednak po stronie tych, którzy uważają, że należy jak najczęściej stosować końcówki żeńskie, nawet wtedy, gdy razi to uszy językowych tradycjonalistów.

Stanowisko Rady wskazuje, że spór o żeńskie końcówki nabrał wysokiej temperatury i mieszane są w nim argumenty społeczne, ideologiczne i fakty językowe. Zwrócono też uwagę, że dyskusja na ten temat trwa już ponad wiek i zawsze, od początku, wywoływała emocje po obu stronach. Po początkowych sukcesach tych, którzy na feminatywy reagowali źle, obecnie jednak szala zdaje się przechylać na stronę stronników używania żeńskich końcówek.

Rada nie przyjmuje argumentów przeciwko tworzeniu nazw żeńskich takich jak te, że zbieżność brzmień rzeczowników powoduje zamieszanie w ich rozumieniu (pilotka to nakrycie głowy a nie kobieta pilot, podczas gdy przecież pilot kieruje samolotem i jest urządzeniem do sterowania sprzętami domowymi).
Jednocześnie Rada uniknęła zajęcia jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.

„Prawo do stosowania nazw żeńskich należy zostawić mówiącym, pamiętając, że obok nagłaśnianych ostatnio w mediach wezwań do tworzenia feminatywów istnieje opór przed ich stosowaniem. Nie wszyscy będą mówić o kobiecie gościni czy profesorka, nawet jeśli ona sama wyartykułuje takie oczekiwanie. (…) W polszczyźnie potrzebna jest większa, możliwie pełna symetria nazw osobowych męskich i żeńskich w zasobie słownictwa. Stosowanie feminatywów w wypowiedziach jest znakiem tego, że mówiący czują potrzebę zwiększenia widoczności kobiet w języku i tekstach – czytamy w oświadczeniu Rady.

Spodziewać się jednak można, że nawet uspokajające i wyjaśniające stanowisko tak szacownej instytucji, jaką jest Rada Języka Polskiego raczej nie obniży temperatury dyskusji na ten temat, która stała się narzędziem określania  tożsamości politycznej stron.

Exit mobile version