Ostateczny raport z jesiennej kontroli ekspertów IUCN (Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody) nie pozostawia złudzeń: jeśli w Puszczy na nowo ruszy komercyjna wycinka, to kompleks leśny trafi na Listę Dziedzictwa Ludzkości w zagrożeniu. To zła wiadomość dla resortu środowiska i Lasów Państwowych.
Na przełomie września i października 2018 odbyła się kontrola w polskiej i białoruskiej części Puszczy. Sprawdzano, w jakim stopniu Polska realizuje zalecenia dotyczące Puszczy Białowieskiej sformułowane przez UNESCO podczas szczytu w Krakowie w lipcu 2017. Okazało się, że tylko przerwanie wycinki w ubiegłym roku sprawiło, że nie trafiła na listę zagrożonych obiektów od razu. Eksperci już podczas odbywania kontroli zażądali przedstawienia planu zarządzania obiektem i oceny ryzyka pożarowego przed wznowieniem jakichkolwiek cięć (i to w odległości nie mniejszej niż 50 metrów od dróg). Zaniepokoiła ich również budowa tzw. Drogi Narewkowskiej biegnącej przez środek parku.
W marcu nieoficjalnie treść raportu poznał Adam Wajrak, teraz jest on oficjalnie dostępny w całości (tutaj).
W raporcie skrytykowano bezpardonową walkę z kornikiem drukarzem (zaznaczono, że cięcia sanitarne ograniczają różnorodność gatunków drzew w lasach), a także ujawniono, że względy bezpieczeństwa, którymi zasłaniało się ministerstwo, to wymówki: odnotowano, że cięcia prowadzone były również w miejscach zabronionych według wytycznych UNESCO, niewłaściwy był też wywóz ściętych, martwych drzew (motywowano to zagrożeniem pożarowym, co również okazało się nieprawdą – drzewo wywożono, by je z zyskiem sprzedać).
Nie obroniła się teoria Szyszki o nasadzeniach za każde wycięte drzewo („niezakłócona dzika natura jest podstawową zasadą zarządzania” – podkreślili twórcy raportu). Las powinien regenerować się samoistnie.
„Raport UNESCO powinien stać się impulsem, który uświadomi ministrowi Kowalczykowi, że w kwestii Puszczy Białowieskiej mamy już tylko jedno wyjście – rozszerzenie parku narodowego na cały teren Puszczy Białowieskiej” – skomentowała Koalicja Kocham Puszczę (ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Dzika Polska, Greenpeace Polska, Greenmind, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, WWF Polska) w oświadczeniu, cytowanym przez Oko.press. – „Jeśli w Puszczy Białowieskiej rozpocznie się na nowo komercyjna wycinka, Komitet UNESCO powinien rozważyć umieszczenie jej na Liście Dziedzictwa Ludzkości w zagrożeniu – stwierdza jednoznacznie UNESCO w opublikowanym właśnie raporcie. Podkreśla też, że tylko wstrzymanie wycinki sprawiło, że nie została zarekomendowana do umieszczenia na tej liście już teraz”.