Pan wydał polecenie, wasal schylił głowę i rozkaz wykonał. Ciężka ręka Wuja Sama wybiła zęby ustawie o IPN, którą rząd PiS chciał zamanifestować moc swojej polityki historycznej. A właściwie rewizjonistycznej, bo przepisy uchwalone 26 stycznia miały na celu zamykanie ust tym, którzy spróbują powiedzieć prawdę. Dokument, którego głównym kreatorem był Patryk Jaki, wprowadzał odpowiedzialność karną za przypisywanie narodowi i państwu polskiemu współudziału lub uczestnictwa w Shoah i innych zbrodniach wojennych. W myśl tych restrykcji ukarany mógł zostać każdy, kto ośmieliłby przypomnieć, że ludność polska klaskała, kiedy z getta odjeżdżały wagony do Auschwitz, a lud polski urządzał złote żniwa na włościach pozostawionych przez Żydów.

89 minut – tak szybko nie uchwalono jeszcze żadnej ustawy w historii polskiego parlamentaryzmu. Premier oświadczył, że przegłosowane w styczniu zmiany były wielkim sukcesem, po czym nakazał ekspresową nowelizację znoszącą istotę tego prawa. Nie będzie odpowiedzialności karnej, będzie jedynie możliwość pozywania w trybie cywilnym.  Miała być demonstracja potencji, wyszła całkiem śmieszna komedia z impotentem w roli głównej.

Tym napinaczem muskułów pozbawionym krzepy jest państwo polskie zarządzanie przez Kaczyńskiego z Morawieckim. To oczywiście dobra wiadomość, bo po raz kolejny potwierdziło się, że nie rządzą nami groźni autokraci, a jedynie gamonie, co nie potrafią przewidzieć i przekalkulować skutków podejmowanych przez siebie działań. Przez 150 dni do wycofania z zapisów o odpowiedzialności karnej przekonywali rząd wybitny prawnicy i historycy. Polska stała się menelem Europy – niezrozumiale agresywnym, stwarzającym zagrożenie dla swobody badań naukowych. Stosunki ze strategicznym sojusznikiem zostały zdruzgotane do tego stopnia, że prezydent RP był podejmowany w USA z honorami godnymi starosty powiatowego, a administracja Trumpa dała do zrozumienia, że Andrzej Duda jest niemile widziany w Białym Domu. Po raz pierwszy w historii za sprawą awantury rozpętanej przez Redutę Dobrego Imienia odnotowano kryzys w stosunkach dyplomatycznych z Argentyną. Gombrowicz pęka ze śmiechu w zaświatach.

To, że Stany Zjednoczone i Izrael nie wyrażą zgody na cenzorskie prawo stało się jasne już miesiąc temu. Mianowana przez Trumpa nowa ambasador w Warszawie Georgette Mosbacher powiedziała, że nie wyobraża sobie ,by jakiekolwiek ustawy wywoływały uprzedzenia”, sugerując, że fala antysemityzmu jest efektem ustawy o IPN. – Nietolerancja w jakiejkolwiek formie jest nie do zaakceptowania – tłumaczyła.

Kilka dni temu obchodziliśmy 74. rocznicę zbrodni wojennej w Dubinkach. W 1944 roku szwadron wysłany przez niejakiego Zygmunta „Łupaszkę” Szendzielarza wymordował  27 cywilów, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze. Wśród ofiar znalazła się również Polka, Anna Górska. Siepacze zabili na jej oczach czteroletniego synka, a chwilę później pozbawili życia również ją. Za napisanie tego zdania ustawa o IPN umożliwiała pociągnięcie mnie do odpowiedzialności i skazanie na karę więzienia. Dobrze się stało, że została uwalona. A, że przy okazji przypomniano nam, że suwerenność Rzeczypospolitej jest mitem? No cóż, głupi ten, kto łudził się, że jest inaczej. Całkiem zgrabnym żartem jest to, że unaocznili nam ten fakt, ci, którzy powtarzają, że w latach 1944-89 nie było niepodległej Polski, bo byliśmy zależni od jakiegoś imperium.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Piotrze,przepraszam ale wk-eś mnie po przeczytaniu trzech ostatnich faktów ( zaległych ).
    Po przyjeździe dopiero wczoraj od 4-tej rano czytałem a pisałem w pośpiechu i dlatego tyle błędów , a jeszcze braki w obsłudze kompa to dopełniły ale chyba zrozumiałeś moje wypociny.Mogę tylko dodać bez kadencyjności we wszystkich strukturach od prezydenta ,który jako najważniejszy ma już ma dwie ,tak dla senatu i dalej w dół do sołtysa łącznie wszystkimi
    partiami i stowarzyszeniami Polska będzie tym czym jest i nic się nie zmieni , a przecież taki prosty argument ,że druga kadencja to przytępiona miotła żle zamiata i pozostaje brud.
    Pozdrawiam .

  2. Witaj Piotrze ja też Nowak ale chciałoby się aby naprawdę Polacy walczyli o to co polskie jak żydzi bo my to mamy chyba w genach podłość i lizusostwo ?????
    To tak na wstępie .
    Jestem od pierwszego wydania( jeszcze nie wiem jak długo, bo co raz mniej macie wspólnego
    z tam tym tygodnikiem – to smutne) czytelnikiem Faktów i Mitów gdzie jesteś ponoć lewakiem
    proszę jednak (z racji wieku ,72 lata) abyś się zastanowił co to oznacza bo to o czym donosisz
    na łamach tygodnika nie daje ci prawa nawet tak się tytułować bo ciebie wcale nie boli ( a lewaka by by bolało ) że;
    – rzecznik obrony praw obyw. spał gdy podpisywano końkordat niezgodnie z wolą sejmu, podobnie TK
    – olewa on prawa obywatela stając po stronie państwa gdy sądy dają mu 7 dni a oni mają
    lata , gdzie oni byli gdy zamiast 3 tys posłom dawano 30tys.ulgi podatkowej ,gdy zakładano
    e-śąd bez prawa obrony , a gdzie konstytucja , jest XXI wiek Wałęsa nie płaci podatku
    od nagrody Nobla (może dla przypomnienia 1 mln. dolarów) bo poczta mu nie mogła dostarczyć zawiadomienia U.S. ( tu śmiech ,nie rechot czy my jesteśmy normalni) gdzie jest RPO i TK gdy wysyła się na wojnę w imię obcych interesów nasze wojska bez referendów
    czyli woli narodu jak mówi konstytucja gdzie oni są co oni robią jak bankowcy uchwalają ustawy pod siebie ,usługi finansowe bez vatu odsetki lichwiarskie ,a przecież gdzie oni są dgy zapomina się jaki jest główny cel odsetek gdy bank nie ryzykuje niczym i nawet bez sądu klienta ściga się po śmierci ( takie prawo miał tylko sąd ,a dzisiaj już ma nawet ksiądz)
    gdzie oni są jak kogo oni właściwie reprezentują gdy całej machinie urzędniczej daje się na decyzję 60 dni jak przy Vacie od 1lipca a obywatel ma płacić jutro bo inaczej kara,
    człowiekowi sąd daje 7 dni na odpowiedz a on z całą machiną ma miesiąc , a aby było im łatwiej, a nie obywatelowi , łatwiej, dwukrotne powiadomienie poczty przyjmuje się że pismo dostarczono i co to jest uczciwe ciebie ponoć lewaku nie boli przecież to pochwała głupoty i braku logiki( a co z wałęsą) gdzie oni są kogo oni bronią to po co są ciebie to nie boli ty udajesz że tego nie ma masz pracę , itd ,itd itd przemyśl lewak to coś więcej

  3. O uwaleniu tej ustawy mowi sie wylacznie w kontekscie zydowskim. A co z penalizacja promocji banderyzmu ???

    1. penalizacja promocji banderyzmu wydaje się słuszna ;)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Demokracja czy demokratura

Okrzyk „O sancta simplicitas” (o święta naiwności) wydał Jan Hus, czeski dysydent (w dzisi…