Site icon Portal informacyjny STRAJK

Rosja ucieka od Europy. Chce zabrać ze sobą Grecję

www.flickr.com/photos/governmentza/

Rosja demonstruje, że nieskuteczna są próby jej izolowania na arenie międzynarodowej.

W Ufie rozpocznie się 8 lipca szczyt BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) i SOW (Szanghajskiej Organizacji Współpracy) pod przewodnictwem Rosji. Państwa, będące członkami tych organizacji, charakteryzują się dynamicznie rozwijającymi się gospodarkami oraz potencjałem ekonomicznym, mogącym mieć wpływ na polityczny układ świecie. Produkt krajowy brutto gospodarek tych krajów to 20 proc. światowego PKB.

Wszyscy członkowie BRICS i SOW potraktowali szczyt nad wyraz poważnie. Oczekiwanych jest 15 prezydentów, w tym Chin i Indii, i 15 000 polityków w składzie oficjalnych delegacji. Oczekuje się, że do Szanghajskiej Organizacji Współpracy przystąpią Indie i Pakistan. BRICS jest w trakcie tworzenia wspólnego banku i rezerw walutowych – oficjalne enuncjacje głoszą, że nie jest to ruch skierowany przeciwko MFW, ale obserwatorzy poddają w wątpliwość te twierdzenia. Jak powiedział Jurij Uszakow, pomocnik prezydenta Putina i szef komitetu organizacyjnego ds. przewodnictwa Rosji w BRICS i SOW,  spotkanie kierownictwa nowego banku odbędzie się w Moskwie, a dyrektorem banku będzie przedstawiciel Indii. Rezerwa przeznaczona na pomoc dla członków BRICS i innych krajów wynosić ma 100 mld dolarów. Z nich – jak dają do zrozumienia obserwatorzy – może być sfinansowana pomoc dla Grecji. Nie wiadomo póki co, czy premier Tsipras zwrócił się o taka pomoc. Ale możliwości istnieją.

Szef izby przemysłowo-handlowej Rosji, Sergiej Katyrin, powiedział, że w obecnej sytuacji przed Grecją otwierają się nowe perspektywy: może ona dołączyć do grupy BRICS, kiedy jej gospodarka osiągnie odpowiedni status. Kotyrin dodał, że o pomoc finansową ze strony BRICS Grecja może starać się wcześniej.

Exit mobile version