To nawet jak na rosyjskie warunki wielki skandal. Policja zatrzymała gubernatora Kraju Chabarowskiego, Siergieja Furgala. Zarzuty są bardzo poważne i kompromitujące rosyjski system doboru kadr.
Kraj Chabarowski, administracyjna jednostka w Rosji jest czwartym co do wielkości krajem w Rosji. Jego powierzchnia ponad dwa razy przewyższa powierzchnię Polski. Graniczy z Chinami i stanowi ważną strategicznie i gospodarczo część Rosji.
Furgal jest utytułowanym politykiem z długim stażem. Lekarz z wykształcenia, deputowany do Dumy Państwowej trzech kadencji, piastował w niej odpowiedzialne funkcje. W 2018 roku wybrany na gubernatora Chabarowskiego Kraju. Absolwent Rosyjskiej Akademii Administracji Państwowej przy Prezydencie Rosji. Jest członkiem Liberalno Demokratycznej Partii Rosji (przewodniczący Władimir Żyrinowski).
9 lipca został zatrzymany pod zarzutem organizowania zabójstw na zlecenie i uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej, która te zabójstwa organizowała w latach 2004-2005. Miałby organizować zabójstwa dwóch biznesmenów Olega Bułatowa i Jewgenija Zori, a także być uczestnikiem zamachu na Aleksandra Smolskiego. Komitet Śledczy swoje zarzuty sformułowali opierając się na zeznaniach świadków, bezpośrednich uczestników morderstw lokalnych biznesmenów. Rosyjskie media informują, że według ich ustaleń, głównym źródłem obciążających zeznań jest Nikołaj Mistriukow, były deputowany lokalnej dumy, odpowiadający w grupie przestępczej za „siłowe” rozwiązywanie problemów.
Gubernator nie przyznał się do winy, Władimir Żyrinowski ze swojej strony oznajmił, że nie wierzy w winę Furgala i nie zamierzają „nigdy” pozbawiać go członkostwa w partii.
Rzecznik prezydenta Rosji poinformował, że na razie prezydent Putin nie podjął decyzji o pozbawieniu Furgala stanowiska gubernatora do momentu, do póki jego wina nie zostanie uprawdopodobniona przez niezależny sąd.
Poza gubernatorem zatrzymano jeszcze czworo podejrzanych, zatrzymano też dwóch lokalnych deputowanych chabarowskiej Dumy.
Poza sensacyjnym skandalem, bardziej dla rosyjskich władz niewygodne będzie pytanie, jak to się stało, że człowiek który działał w zmowie z bandytami na szeroką skalę i od lat, mógł zostać wieloletnim deputowanym i absolwentem prestiżowej uczelni dla urzędników państwowych? Czy nikt nie sprawdzał jego przeszłości, powiązań i podejrzeń? Albo fatalnie pracują służby kontrwywiadowcze, albo to dowód na ogromną skalę korupcji najważniejszych struktur rosyjskiego państwa.