Lewica od momentu swojego powstania jasno określiła, że jest przeciw wojnie i militaryzmowi. Pierwszy raz zdradziła te ideały w Niemczech w 1914 roku, drugi raz zdradza je teraz. Dlaczego tak się dzieje Maciej Wiśniowski rozmawia z Piotrem Ciszewskim, weteranem protestów antywojennych.