Adam Bodnar skierował pismo do Przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich oraz Przewodniczącego Konferencji Rektorów Zawodowych Szkół Polskich, w którym zwraca uwagę na kolejny problem polskich uczelni wyższych.
W swoim apelu RPO zwraca się o podjęcie działań, które mają zapewnić otwartość w środowisku akademickim oraz poszanowanie różnorodności kulturowej. Z racji rozpoczęcia nowego roku akademickiego Bodnar wyszczególnił problemy, z którymi borykają się studenci polskich uczelni wyższych – dwa podstawowe to molestowanie kobiet oraz dyskryminacja ze względu na rasę bądź wyznanie – dotyczące głównie studentów zagranicznych.
Rzecznikowi skarżyli się głównie studenci wyznający islam, którzy przyjechali do Polski w ramach programu Erasmus – kalendarz zajęć oraz terminów egzaminów w sesji nie uwzględnia świąt innych niż katolickie, a wykładowcy rzadko wykazują zrozumienie. W debacie publicznej funkcjonuje stereotypowy obraz muzułmanina, przez co studenci narażeni są na ataki ze strony kolegów.
„Dyskryminacja w dziedzinie edukacji jest niezgodna z prawem, niestety ochrona przed nią przewidziana w przepisach jest bardzo ograniczona. Ustawa o równym traktowaniu w zakresie oświaty i szkolnictwa wyższego zakazuje dyskryminacji m.in. ze względu na rasę, pochodzenie etniczne, religię, płeć lub narodowość jedynie w obszarze zatrudnienia. Ochronę pracownikom uczelni zapewnia także ustawa z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy” – pisze w swoim dokumencie Adam Bodnar.
Bodnar zajął się tez problemem molestowania studentek przez pracowników uczelni – procedury nadal w wielu przypadkach kuleją. Jeżeli ofiara zgłosi fakt molestowania władzom uczelni, nie zawsze ma zagwarantowaną anonimowość, zostaje napiętnowana. Postępowania dyscyplinarne są długie, żmudne, a uczelnie niechętnie rozliczają zachowanie swoich pracowników.