Adam Bodnar napisał pismo do Miniserstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, stwierdziwszy, że „osoby transpłciowe nie mają pełnej swobody wyboru pracy z powodu braku uregulowań umożliwiających uzgodnienie płci metrykalnej”.
Według RPO konieczna jest zmiana przepisów o wydawaniu świadectw pracy. W obecnym zapisie rozporządzenia nie ma możliwości wydawania i prostowania świadectw pracy, których posiadacze w międzyczasie zmienili płeć. W ten sposób, jak twierdzi Bodnar, są częściowo odcięci od części rynku. Nie mogą wykazać się faktycznymi osiągnięciami ani doświadczeniem zawowodym.
„Brak takiego uregulowania stawia osoby transpłciowe w niekorzystnej sytuacji w trakcie prowadzenia postępowań kwalifikacyjnych przez pracodawców, gdyż osoby te najczęściej dysponują świadectwami szkolnymi i dyplomami ukończenia szkół wyższych ze zmienionymi danymi osobowymi oraz świadectwami pracy, w których zawarte są już nieaktualne dane osobowe. Brak takiego uregulowania w obowiązującym porządku prawnym stawia osoby transpłciowe w niekorzystnej sytuacji w trakcie prowadzenia postępowań kwalifikacyjnych przez pracodawców. W konsekwencji stają przed wyborem: rezygnacji z przedstawiania dotychczasowego dorobku zawodowego lub wyjaśniania swojej sytuacji” – pisze Bodnar w interpelacji.
Zmienić należałoby rozporządzenie z 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz. U. z 2016 r. poz . 2292 , z późn. zm.). Bodnar przeprowadził specjalne badanie społeczne, z którego wynika, że osoby transpłciowe skarżyły się na dyskryminację na rynku pracy, spotykali się z odmową zatrudnienia, zwolnieniami, a w najlepszym razie – z mobbingiem. Bodnar chce, aby Ministerstwo Pracy wzorem ministerstw związanych z edukacją, pozwalało na aktualizację świadectw pracy, tak jak możliwe jest to w przypadku świadectw i dyplomów.
„Zwiększanie wiedzy o transpłciowości, a także zwalczanie stereotypów związanych z wykonywaniem określonych zawodów przez przedstawicieli jednej z płci przyczyni się do zmniejszenia stygmatyzacji i marginalizacji osób transpłciowych i pozytywnie wpłynie na ich włączenie społeczne” – twierdzi Bodnar.