Tymczasowe Kolegium Krajowe Ruchu Sprawiedliwości Społecznej apeluje o jedność, a nie rywalizację.
List władz RSS zwraca uwagę, że w obu ugrupowaniach nie występują na tyle istotne różnice programowe, by uniemożliwiały one połączenie skupionych wokół nich środowisk. Dodatkowym atutem – jak twierdzi ugrupowanie Piotra Ikonowicza – ma być wzbogacenie palety zarówno działaczy, jak i potencjalnych lewicowych wyborców. Poniżej pełny tekst apelu.
„My, przedstawiciele lewicy, nie możemy już czekać, aż w polskim Parlamencie pojawi się ugrupowanie, które będzie realizować nasze ideały. Musimy wziąć sprawy w swoje ręce. Jesteśmy zobowiązani do wsparcia i obrony zubożałego i źle traktowanego społeczeństwa. Coraz szersze grupy wykluczonych, wymuszają na nas szybkie i bezkompromisowe działanie. A to jest możliwe jedynie poprzez zjednoczenie naszych wysiłków. Wśród członków RSS znajdujemy ludzi pracy, którzy okrutnie doświadczeni przez korporacje i wszechogarniający wyzysk, są gotowi walczyć o odrodzenie się lewicy. Walczyć twardo, tak jak już nie raz pokazał to polski proletariat. Jesteśmy zdeterminowani, zmobilizowani i zorganizowani. Wspaniale byłoby, gdybyśmy mogli połączyć nasze działania z Waszymi, grupą młodej inteligencji, której nie obce są najszczytniejsze ideały równości i sprawiedliwości społecznej.
Idźmy do tych wyborów razem, ręka w rękę, tworząc nasze wspólne listy. Wykorzystajmy tę szansę, jaką daje nam mobilizacja lewicowych organizacji społecznych, do tego, by poprawić to, co udało się zniszczyć rządzącym przez ostatnie 25 lat.
Zapraszamy Was do zjednoczenia, do podania sobie rąk i wspólnego marszu. W lipcu może się przecież odbyć wspólnym kongres zjednoczeniowy Razem i RSS, a może także Partii Zieloni, PPS, PPP i innych środowisk lewicy społecznej. Bo ideałem lewicy zawsze była współpraca, a nie wyniszczającą konkurencja. Czekamy na Was!”.
Ruch Sprawiedliwości Społecznej