Site icon Portal informacyjny STRAJK

Sąd: policja bezzasadnie uznała, że Obywatele RO propagują faszyzm. Należy oddać im transparent

Kontrmiesięcznica 10 lipca 2017 r. / fot. Twitter/ObywateleRP

Prokuratura stwierdziła, że poprzez treść swojego transparentu, porównującego Marsz Niepodległości do nazistów, dwóch członków Obywateli RP złamało prawo… bo propagowali faszyzm. Sąd oddalił te absurdalne zarzuty.

11 listopada 2017 grupa 40 osób została zatrzymana przez policję. Obywatele RP ustawili się na trasie Marszu i stamtąd policja zgarnęła ich tak sprawnie, że nawet nie zdążyło jeszcze dotrzeć do nich czoło pochodu. Dwóch Obywateli RP Jerzy Kozłowski i Piotr Stańczak usłyszeli natomiast zarzut propagowania faszyzmu.

Na transparencie, który skonfiskowała – jak się później okazało, nielegalnie – policja – widniał napis „Warszawa zhańbiona” oraz dwa zdjęcia: jedno z ubiegłorocznego pochodu ONR i drugie, które zrobiono w Norymberdze w 1933 roku. Widać na nim grupę gorliwych członków NSDAP trzymających flagi ze swastykami.

Mężczyźni zostali zatrzymani na około 4 godziny, a prokurator potwierdził zasadność skonfiskowania transparentu, „propagującego treści zakazane”: „Czynność była zgodna z przepisami, zaś zabezpieczony przedmiot może stanowić dowód popełnienia przestępstwa”.

Sędzia Jakub Kamiński z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia zauważył jednak, że nie podano, jakież to mogło być przestępstwo. Sędzia rozprawił się z prokuratorskimi zarzutami bezceremonialnie: „W przypadku uznania, że chodzi o art. 256 kodeksu karnego, konieczne będzie rozważenie, czy samo zaprezentowanie w przestrzeni publicznej symboliki faszystowskiej świadczy o propagowaniu faszyzmu? A może z układu graficznego zatrzymanego transparentu wynika, że osoby go prezentujące nie zamierzały propagować faszyzmu, lecz wręcz przeciwnie – wyrazić swój sprzeciw wobec takiego ustroju państwa?”.

Transparent wrócił do Obywateli RP. Ta sprawa może stanowić precedens w przypadku próby ukarania za używanie np. symbolu swastyki w celu porównania i napiętnowania nazizmu. Obywateli RP prawdopodobnie nie minie jednak grzywna za zakłócanie legalnej demonstacji 11 listopada.

Exit mobile version