Dziś w Warszawie ok. godziny 16:30 mężczyzna dokonał samospalenia. Wcześniej rozrzucił ulotki, z których wynika, że dokonał tego czynu w proteście przeciwko rządom PiS.
To list, który napisał Pan, który się podpalił dzisiaj pod PKiN,w nagraniu prosił żeby go rozpowszechniać tak też z @TomaszSybilski czynimy pic.twitter.com/jK75YJRlps
— PPiechna-Więckiewicz (@PaulinaPiechna) 19 października 2017
Mężczyzna oblał się łatwopalną substancją i podpalił. Chociaż prosił, by pozwolić mu zginąć, gdyż jest to radykalna forma protestu przeciwko PiS, świadkowie ugasili go. Wezwali na miejsce policję i straż pożarną. W ciężkim stanie został odwieziony do szpitala.
Z dwustronicowego manifestu jaki chwilę wcześniej przekazywał przypadkowym świadkom zdarzenia wynika, że samospalenie miało być ekstremalną formą protestu przeciwko rządom PiS. Autor ulotek zapisał, że nie zgłasza pod adresem rządzących żadnych postulatów, ponieważ robiły to już różne poważne osoby a reakcją zawsze było szyderstwo, a w praktyce „Dobrej zmiany” wszystko zostało po staremu. Wyliczył 15 powodów, dla których jego zdaniem całe społeczeństwo powinno protestować przeciwko rządowi. Osoby, które już są przeciwne PiS, wezwał do tego, by czynnie głosiły swoje zapatrywania, a elektorat partii Jarosława Kaczyńskiego – do zrozumienia, że nie wszystkie środki i metody dążenia do celu są w demokracji dopuszczalne.
Wśród 15 przyczyn, dla których mężczyzna postanowił odebrać sobie życie wymieniono: łamanie konstytucji przez PiS, sterowanie rządem przez osoby, które nie wchodzą w jego skład, ośmieszanie Polski na arenie międzynarodowej, dewastację środowiska naturalnego, podporządkowanie sobie mediów publicznych, przeprowadzenie nieprzemyślanej reformy edukacji. W ostatnim punkcie jest mowa o fatalnej sytuacji służby zdrowia.