„Wspaniałym krokiem we właściwym kierunku” określił Departament Stanu USA dekret króla Arabii Saudyjskiej Salmana, który łaskawie oświadczył saudyjskim kobietom, że najpóźniej do czerwca będą mogły samodzielnie prowadzić samochody.

www.flickr.com/photos/saudimsforum/

Najbliższy arabski sojusznik Stanów Zjednoczonych jest jedynym krajem na świecie, w którym kobiecie nie wolno usiąść za kółkiem.

Agencje podają, że panujący miłościwie król Salman nieustająco łagodzi restrykcje wobec kobiet. Wszak w maju wydał dekret, na mocy którego kobiety nie muszą już uzyskiwać zgody męskiego opiekuna na korzystanie z urzędów. „Chyba że zaistnieje prawna podstawa” wynikająca z prawa koranicznego.

Podobnie oceniono fakt, że w sobotę kobietom po raz pierwszy w historii zezwolono na wejście na stadion narodowy w Rijadzie, aby mogły uczestniczyć obchodach 87. rocznicy założenia państwa.

To jednak tylko wisienki na torcie, w którym dominuje wahabicka wizja islamu, zakładająca, że kobietom nie wolno wyjść z domu bez przyodziewku zasłaniającego ciało i twarz. Nie wolno im też podróżować, jeśli nie są w towarzystwie mężczyzny.

Poza tym, zaprzyjaźnione z amerykańską „pochodnią wolności i demokracji” królestwo pielęgnuje zapisy prawne stanowiące, że każda kobieta musi uzyskać zgodę męskiego opiekuna, czyli ojca, męża, brata lub syna, gdy chce starać się o paszport, przekroczyć saudyjską granicę, czy też pójść na studia. Nie wspominając o tym, że bez takiej zgody nie wolno jej też wyjść za mąż, a nawet skorzystać z części usług medycznych.

Najnowszy, królewski dekret, umożliwiający kobietom prowadzenie samochodów, też nie stanowi, że stanie się to szybko, łatwo i przyjemnie. Najpierw bowiem ma w ciągu 30 dni zostać utworzone ciało ministerialne, które wypracuje szczegółowe zasady dostępu kobiet do kierownicy. Całość operacji dopuszczania kobiet do ruchu drogowego w tym jedynym, realnym Państwie Islamskim, zgodnie z życzeniem jego władcy, ma zostać zakończona nie później niż do czerwca 2018 roku.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…