Nadieżda Sawczenko usłyszała wyrok: 22 lata kolonii karnej i 30 tys. rubli grzywny.
Doniecki sąd Rostowskiej obłasti po 2-dniowym odczytywaniu uzasadnienia wyroku ogłosił wreszcie sam wyrok. Nadieżda Sawczenko została skazana na 22 lata pobytu w kolonii karnej za uczestnictwo w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy. Sąd nie znalazł okoliczności łagodzących. Według agencji RIA Nowosti, o przedterminowe zwolnienie Sawczenko może ubiegać się po 12 latach odbywania kary.
Nadieżda Sawczenko, ukraińska lotniczka, urlopowana na czas działań w składzie oskarżanego przez Amnesty International o zbrodnie wojenne batalionu Ajdar, według rosyjskich organów ścigania kierowała ogniem moździerzy 17 czerwca 2014 r., w wyniku którego zginęło dwóch rosyjskich dziennikarzy – Anton Wołoszyn i Igor Korneluk.
Adwokaci Sawczenko udowadniali w sądzie, że Sawczuk nie koordynowała ostrzału, ponieważ nie było jej w tym miejscu, jak wskazują parametry jej telefonu komórkowego. Twierdzili także, że nie przekroczyła nielegalnie rosyjskiej granicy, lecz została tam przemocą przetransportowana. Oskarżenie i sąd rosyjski uznali te wyjaśnienia za niewiarygodne. Przewodniczący Komitetu Śledczego Rosji Władimir Markin stwierdził, że oskarżenie przedstawiło niezbite dowody na winę Sawczenko.
Obecnie sprawa Ukrainki najprawdopodobniej przejdzie na poziom polityczny. Prezydent Poroszenko ogłosił, że Ukraina gotowa jest wymienić Sawczenko na dwóch rosyjskich oficerów znajdujących się w rękach władz ukraińskich, zaś adwokaci stwierdzili, że liczą na jutrzejszą wizytę Johna Kerry w Moskwie.