Słynny aktor i były gubernator Kalifornii otrzymał największą owację na festiwalu SXSW w Austin (Teksas), gdzie poinformował, ze prowadzi rozmowy z prawnikami na temat możliwości pozwania globalnych koncernów naftowych za „świadome zabijanie ludzi na całym świecie”.

– Firmy naftowe wiedziały od 1959 roku, kiedy przeprowadziły własne badania, że ​​nastąpi globalne ocieplenie z powodu wydobycia i eksploatacji paliw kopalnych. Co więcej, wiedziały, że ich działalność jest ryzykowna dla życia ludzi, że wielu przez to umrze – powiedział Arnold Schwarzenegger podczas swojego wystąpienia na wydarzeniu organizowanym przez portal Politico.

Odtwórca roli „Terminatora”, a potem zaangażowany działacz na rzecz zahamowania skutków zmian klimatycznych porównał postawę wielkich firm do świadomej zbrodni. – Jeśli wchodzisz do pokoju i wiesz, że masz zamiar kogoś zabić, to jest morderstwo pierwszego stopnia. Tak samo sprawa wygląda z firmami naftowymi. Nie sądzę, żeby było jakakolwiek różnica – powiedział były gubernator stanu Kalifornia.

Jaka byłaby podstawa do zbiorowych pozwów? Polityk zamierza powołać się na casus przemysłu tytoniowego, który przez lata miał wiedzę na temat szkodliwości palenia i tego, że prowadzi ono do śmieci milionów ludzi, przyczynia się do nowotworów, a mimo to ukrywał ten fakt przed społeczeństwem, a nawet zaprzeczał, że takowy związek istnieje. – W końcu zostali doprowadzeni do sądu i musieli zapłacić setki milionów dolarów z tego tytułu – za te słowa Schwarzenegger otrzymał burzę oklasków.

– Każdy konsument powinien mieć świadomość szkodliwości nabywanych przez niego produktów – przekonywał w dalszej części przemówienia. Jako rozwiązanie na tu i teraz zaproponował wprowadzenie oznaczeń na stacjach benzynowych, samochodach i wszelkich towarach wyprodukowanych z paliw kopalnych, zawierających informacje o ich wpływie na środowisko i organizm człowieka. Zdaniem Schwarzeneggera przyczyni się to do wzrostu popytu na samochody elektryczne i alternatywne paliwa.

Zapowiedział też, że naftowym trucicielom nie odpuści. – Będziemy ich ścigać, ponieważ absolutną nieodpowiedzialnością jest wiedzieć, że twój produkt zabija ludzi i nie umieszczać etykiety ostrzegawczej, takiej jak na tytoniu – powiedział.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…