Podczas dzisiejszej debaty sejmowej dotyczącej kryzysu imigracyjnego, na mównicy sejmowej pojawił się dawno nie widziany prezes PIS Jarosław Kaczyński. Ociekające ksenofobią wystąpienie było wyraźnym sygnałem co do obecnego, antyeuropejskiego kierunku jego partii. Fantazja prezesa zaskoczyła wszystkich, według jego słów imigranci we Włoszech pozajmowali już kościoły, a Szwedzi nie mogą wywieszać swojej flagi. Winni są temu imigranci.
Jako pierwsza wystąpiła premier Ewa Kopacz. Poinformowała obecnych na sali posłów, że debatę obserwuje cała Europa i smutne jest to, że nie potrafimy o tak istotnych sprawach rozmawiać bez emocji. – Zapomnijmy, że jest kampania wyborcza, a odwrócenie się plecami do potrzebujących pomocy powoduje, że moralnie i mentalnie wypisujemy się z tej wspólnoty – mówiła. Przypomniała również, że w latach 90. przyjęliśmy do Polski 86 tysięcy Czeczeńców i nie spowodowało to fali terroryzmu ani spadku zatrudnienia. Wspominając o tragedii uchodźców tonących w morzu Śródziemnym, mówiła jednocześnie o konieczności uszczelnienia granic. Wielokrotnie podkreślała, że problem imigrantów i dzisiejsza debata to element budowy naszej reputacji na świecie.
Teresa Piotrowska, szefowa MSW, zapewniła, że nie zaobserwowano masowego i nielegalnego przekraczania granic. Według minister w 11 ośrodkach dla uchodźców przebywa już 11 tysięcy osób i jest miejsce jeszcze dla siedmiuset, ale nie wyklucza tworzenia nowych. Na zakończenie zapewniła, że Polska otrzyma około 10 tysięcy euro na każdego uchodźcę.
Rafał Grupiński z PO przypomniał o Polsce wielokulturowej w „złotych czasach” XVII w. Najbardziej barwne było wystąpienie prezesa PIS Jarosława Kaczyńskiego, który wspomniał o obcym nacisku Unii Europejskiej, któremu nie możemy się poddawać. Stwierdził również, że decyzje dotyczące imigrantów są sprzeczne z konstytucją: – We Francji wprowadzono już prawo szariatu, a Szwedzi nie mogą wywieszać swojej flagi. We Włoszech pozajmowano kościoły.
– Szczypałem się w rękę słuchając wystąpienia prezesa Kaczyńskiego – skomentował w swoim wystąpieniu Tadeusz Iwiński. – Zastanawiałem się, czy prawica słuchała głosu papieża Franciszka. Powiedział również, że Polska powinna wpierać USA i Rosję w zakończeniu konfliktu syryjskiego. – Żadne mury nie zatrzymają procesu imigracji – podsumował swoje wystąpienie.
Lider Solidarnej Polski Jarosław Gowin stwierdził, że owszem powinniśmy przyjmować uchodźców, ale tych bliskich nam kulturowo.
– Zabrakło mi rzeczowej informacji i kosztach i propozycjach rządowych dotyczących rozwiązania problemu uchodźców. Jesteśmy w Unii Europejskiej i powinniśmy dzielić się częścią naszej suwerenności. Wystąpienie Ewy Kopacz oraz członków rządu mnie rozczarowało – powiedział w podsumowaniu Leszek Miller.