Wczoraj, 8 listopada, za odrzuceniem obywatelskiego projektu o dobrowolności szczepień opowiedziały się sejmowe komisje zdrowia oraz polityki społecznej i rodziny.
Wyrzucić projekt ustawy do kosza chciało 55 posłów z połączonych komisji, tylko 2 osoby były za jego dalszym procedowaniem. Przed głosowaniem głos zabrali eksperci, między innymi prezes Naczelnej Izby Lekarskiej, Główny Inspektor Sanitarny, przedstawicielki Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych i rzecznika praw pacjenta Bartłomieja Chmielowca.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek stara się teraz stwarzać pozory, że absolutnie nikt nie brał projektu antyszczepionkowców na poważnie. I w zasadzie fakt, że projekt przeszedł w pierwszym czytaniu miał służyć tylko temu, żeby zaproszeni fachowcy mogli się wypowiedzieć.
– Mówiliśmy o tym, że projektów obywatelskich nie będziemy odrzucać w pierwszym czytaniu, dzisiaj była szansa, żeby posłuchać ekspertów. Nasza decyzja jest taka, że szczepienia będą obowiązkowe. Nic w tej kwestii się nie zmieni, nie pracujemy nad nowymi rozwiązaniami – zapewniła rzeczniczka partii rządzącej.
Za procedowaniem w komisjach kilka tygodni temu głosowało wówczas 252 posłów, 158 było przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu. Przedstawicielką projektodawców była Justyna Socha ze stowarzyszenia STOP NOP. W tej chwili trwa zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem zakładającym sankcje za nieszczepienie dzieci: zakaz wstępu do publicznych żłobków i przedszkoli. Czy również zostanie skierowany do komisji po pierwszym czytaniu w ramach zasady, że „obywatelskie zawsze przechodzi”, przekonamy się niedługo.
Jak podaje TVN24, z informacji Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny wynika, że w 2010 roku zanotowano 3437 odmów szczepień, w roku 2017 – 30 089.
Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej
Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…
Ten wysyp „odrzaków” swoje zrobił. Ale czy aby na pewno to był aż taki wysyp?
Jaki wysyp??? 16 przypadków na 5,5 MILIONA mieszkańców? W ub roku również były takie przypadki zachorowań (mniej niż w obecnym, jednak i w UE wirus robi swoje ze zdwojoną skutecznością).
Była potrzeba WBICIA DO ŁBÓW ,,CAŁEJPRAFDYCAŁOMDOBE”… to wbit ją… medialnym młotkiem robiąc z gó.wna okręt.
Kolega Skorpion, Twoja nie rozumieć sarkazmu wypowiedzi?