Site icon Portal informacyjny STRAJK

Senat USA śledzi wpływ Izraela na wybory w 2016 r.

Senat Stanów Zjednoczonych, Waszyngton. wikimedia

Komisja wywiadu amerykańskiego Senatu postanowiła zająć się podejrzeniem udziału państwa żydowskiego w nielegalnym wpływie na wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Podobno człowiekiem, który dużo o tym wie, jest Walter Soriano, szef londyńskiej, prywatnej spółki bezpieczeństwa USG Security – zaproszony na rozmowę w Waszyngtonie. Raczej nie będzie z tego nic głośnego.

Do tej pory senatorzy nie interesowali się rolą Izraela w śledztwie na temat wyborczych ingerencji zagranicznych. Właściwie miałoby chodzić o prywatne izraelskie spółki informatyczno-wywiadowcze. W zeszłym miesiącu odkryto, kto prowadził skoordynowane dostarczanie dezinformacji podczas wyborów w kilku krajach afrykańskich: izraelska spółka Archimedes Group spod Tel-Awiwu. Niektóre prywatne izraelskie spółki bezpieczeństwa służą izraelskiemu rządowi. Senat USA chce przyjrzeć się „kwestiom technicznym”.

Walter Soriano, twitter

Na początku roku, znany lewicowy intelektualista amerykański Noam Chomsky powiedział, że „izraelska ingerencja w amerykańskie wybory przekracza wszystko, co kiedykolwiek mogli zrobić Rosjanie”, lecz przewiduje się, że śledztwo nie pójdzie w tym kierunku. Izrael tymczasem pragnie pozbyć się negatywnego wizerunku na świecie poprzez masową rekrutację użytkowników internetu, którzy będą publicznie popierać rząd. W Europie i na innych kontynentach sympatia dla Palestyńczyków niebezpiecznie wzrosła, od kiedy Izrael odnosi – dzięki Trumpowi – sukcesy w sprawie Jerozolimy.

Jedyne zdjęcie Waltera Soriano kryje jego twarz za rondem kapelusza, ale człowiek, który współpracuje z różnymi służbami bezpieczeństwa, jest w tym światku podobno kimś znanym. Jego USG Security ma renomę specjalisty od wywiadu gospodarczego, nie politycznego. W spółce pracują byli oficerowie FBI i Mosadu. Wzywają ją zwykle miliarderzy, kiedy muszą się czegoś koniecznie dowiedzieć o konkurencji. Jej rola w polityce ma być wyświetlona po przesłuchaniu Soriano przez Senat.

Exit mobile version