Andrzej Duda w dniu Święta Konstytucji 3 Maja zasugerował, że należy zmienić Konstytucję. Wskazał też sposób, jak to zrobić bez zaprzątania sobie głowy wymogami prawa.

www.flickr.com/photos/lplewnia/

– Chcę, aby w sprawie Konstytucji Rzeczypospolitej odbyło się w naszym kraju w przyszłym roku, roku 100-lecia niepodległości, referendum – powiedział prezydent na pl. Zamkowym. Dodał, że 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości to dobra okazja, by Polacy mogli wypowiedzieć się o roli prezydenta, Senatu, Sejmu, prawach obywatelskich i o wolnościach.

– Rzeczpospolita powinna być państwem, gdzie wszyscy są absolutnie wobec prawa równi. Gdzie nie ma żadnych bezpodstawnych uprzywilejowań, gdzie nie ma żadnych lepszych kast obywateli, gdzie wszyscy obywatele stanowią jedność. To jest zadanie, które w moim przekonaniu, jako prezydenta, musi być spełnione – mówił Duda.

Przeprowadzone natychmiast sondaże wskazały, że niemal połowa Polaków chce zmian w Konstytucji, pod warunkiem wszakże, iż będzie to wynik konsultacji nie tylko polityków, ale też przedstawicieli innych środowisk: prawników, sędziów i pracodawców (jakoś nie wspomniano o pracownikach, którzy tworzą znakomita większość społeczeństwa). Odpowiadający nie zaprzątali sobie wszakże głowy rozważaniami, kto będzie tych przedstawicieli dobierał i według jakiego klucza

Jeżeli nawet przyjąć, że prezydent Duda chciał jedynie zacząć dyskusję, to już wiadomo, jaki może być jeden z dominujących kierunków. Paweł Kukiz we właściwą sobie, nie mającej nic wspólnego z rzeczywistością wypowiedzi na swoim profilu na fb stwierdził: „226 lat temu było już za późno na jakiekolwiek reformy. Polska została wymazana z mapy świata. Jeśli teraz będziemy odwlekać zmianę konstytucji i obecnej (postbolszewickiej) jak najszybciej nie zastąpimy nową (proobywatelską) ustawą zasadniczą to historia może się powtórzyć”.

Powstaje też pytanie, czy w przypadku, jeżeli referendum będzie ważne i będzie po myśli rządzących, PiS podejmie starania, by potraktować je jako ważniejsze niż zapisy dotychczasowej Konstytucji prawo i na tej podstawie zechce ustawę zasadniczą zmienić. To nie jest niemożliwe, bo doświadczenia w łamaniu Konstytucji PiS ma dość bogate.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…