Kandydaci Wiosny i Lewicy Razem najprawdopodobniej wystartują z list ugrupowania kierowanego przez Włodzimierza Czarzastego. Dlaczego nie koalicja?  SLD obawia się, że nawet z sojusznikami nie będzie w stanie przekroczyć progu 8 proc. Aby zachęcić partnerów do startu jako partia, jest gotowy nawet zmienić szyld. Nowy brand ma się nazywać „Lewica”.

Sojusz Razem, Wiosny i SLD, który postawił sobie za zadania wprowadzenie swoich deputowanych do Sejmu w jesiennych wyborach postanowił obniżyć sobie poprzeczkę. Start jako koalicja obwarowany był koniecznością osiągnięcia progu 8 proc. jako uprawniającego do zdobycia mandatów. W przypadku partii jest to tylko 5 proc. Obecnie w sondażach formacja cieszy się poparciem 10 proc. respondentów.

W SLD nadal żywa jest jednak trauma roku 2015, kiedy startując w sojuszu z Twoim Ruchem, Zielonymi i PPS udało się zdobyć jedynie 7,55 proc. głosów, co skończyło się wyrzuceniem lewicy z parlamentarnej polityki. Dlatego właśnie władze Sojuszu jasno postawiły sprawę swoim partnerom – powinniśmy wystartować jako partia.

W grę wchodził jeszcze wariant startu jako KWW, jednak w tej sytuacji w razie przekroczenia 5 proc. taki komitet nie otrzymałby subwencji. Na taką opcję była się w stanie zgodzić tylko Wiosna, która i tak by państwowej kasy nie otrzymała. SLD i Razem na subwencje bardzo liczą.

Jak w tej sytuacji zachowają się koalicjanci, którzy na koncepcje startu z list SLD albo patrzyli z rezerwą, jak Wiosna, albo reagowali zdecydowanym sprzeciwem, jak Lewica Razem. Jak dowiedział się Portal Strajk, Rada Krajowa Lewicy Razem jakiś czas temu odrzuciła taki wariant większością głosów. Jednak już wczorajsze głosowanie dało inny wynik – Rada Krajowa dała zarządowi partii zgodę na sfinalizowanie rozmów koalicyjnych, w kształcie zaproponowanym przez SLD.

Zmiana nazwy SLD na Lewica jeszcze przed wyborami ma służyć przede wszystkim pozbyciu się wrażenia zwasalizowania Razem i Wiosny przez partię Czarzastego. Faktem jest jednak, że to właśnie to ugrupowanie otrzyma subwencje po wyborach, a podzielenie się tymi środkami z koalicjantami w takim wariancie nie będzie prostą sprawą, biorąc pod uwagę prawne regulacje.

paypal

 

 

 

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…