Nie będzie egzotycznej koalicji w Siedlcach. A przynajmniej nie będzie w niej uczestniczyć Sojusz Lewicy Demokratycznej. Po oburzeniu, które spłynęło na tamtejsze struktury SLD w związku z ogłoszeniem umowy o współpracy wyborczej z Platformą Obywatelską i ugrupowaniem Janusza Korwin-Mikkego, władze partii postawiły ultimatum.
Informacje została potwierdzona przez Pawła Wyrzykowskiego, szefa miejscowej komórki partii Wolność. Jesteśmy zdeterminowani i mamy powody by rozliczyć poprzednią władzę, odzyskać utraconą własność mieszkańców, zatrzymać wyludnianie się miasta i uwolnić je od nepotyzmu – napisał na Twitterze Wyrzykowski, dołączając do wpisu zdjęcie wspólne szefów lokalnych struktur Wolności, PO i SLD. – My tu mieszkamy i mamy dość arogancji, grabienia naszego miasta, zadłużania i wyludniania go. Siła tkwi nie w urzędniczej antylogice, a w potencjale ludzkiego działania – przekonywał człowiek Janusza Korwin-Mikkego.
– Ponad 90 proc. uchwał podejmowanych przez radę miasta trzeba rozpatrywać pod kątem mieszkańców, ekonomii i użyteczności. Między nami nie ma w tych kwestiach wrogości, możemy się spierać przy pojedynczych tematach – powiedział z kolei Krzysztof Chaberski z PO.
W mediach społecznościowych zawrzało. Wielu działaczy i komentatorów zarzucało Sojuszowi kompletną kompromitację. Bogumił Kolmasiak (Akcja Demokracja) zaapelował do kierownictwa partii o reakcję.
„Jak można wierzyć w jakąkolwiek przemianę SLD po zawarciu koalicji z Korwinem w Siedlcach. Lider Waszego koalicjanta, Partii Wolność, chwalił m.in. Hitlera, strzelanie do lewaków, atakował niepełnosprawne dzieci, domagał się kary chłosty i zlikwidowania jakiejkolwiek pomocy socjalnej. Czy Wasi działacze w Siedlcach są pijani, niespełna rozumu czy po prostu totalnie pozbawieni ideowości? (…) Co Was łączy z Korwinem poza obroną dobrego imienia Jaruzelskiego i fascynacją Reaganem i Thatcher ze strony części liderów? Za dobre sondaże macie?” – zapytał we wtorek oburzony aktywista.
Odpowiedź może uspokoić wyborców i sympatyków Sojuszu. „Szef SLD w Siedlcach ma 10 dni na wyjście z koalicji z Wolność. W innym przypadku zajmie się sprawą zarząd wojewódzki partii, a potem ew. dalej sąd partyjny. Więc reakcja partii jest. Na konwencji mazowieckiej w niedzielę szef SLD Mazowsze Arkadiusz Iwaniak, jak i szef SLD Włodzimierz Czarzasty potępili jednoznacznie tę decyzję siedleckiego SLD” – napisała rzeczniczka partii Anna-Maria Żukowska.