Związki zawodowe ostro protestują przeciwko pomysłom Prawa i Sprawiedliwości. Przy okazji planowanych przekształceń mediów publicznych w narodowe „wygasnąć” mają wszystkie dotychczasowe etaty.
Jak informuje PAP, trzy projekty ustaw, razem tworzące tzw. dużą ustawę medialną, mają trafić do Sejmu na początku maja albo nawet pod koniec kwietnia. Według cytowanych przez Agencję źródeł, zawarty ma być w nich plan na przekształcenie TVP, PAP i Polskiego Radia ze spółek prawa handlowego w instytucje mediów narodowych. Zarządzać nimi ma Rada Mediów Narodowych, wybierana na sześcioletnią kadencję przez Sejm, Senat i prezydenta. Jedno miejsce ma mieć w niej zagwarantowane przedstawiciel największej partii opozycyjnej. To właśnie RMN będzie decydować o wyborze władz i wszystkich sprawach finansowych, kadrowych i programowych mediów publicznych. Dalszej marginalizacji ulec ma rola Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która – w przeciwieństwie do mediów narodowych – jest wyraźnie osadzona w Konstytucji.
Największe problemy przewidywane są jednak w związku ze zwolnieniami – według anonimowych źródeł PAP umowy o pracę mają zostać „wygaszone” 30 września 2016 r. Ominie to tylko tych, z którymi podpisane zostaną nowe umowy, przewidujące współpracę po tym terminie.
– „Solidarność” nigdy nie poprze takiego rozwiązania – mówi Wiesław Murzyn, przewodniczący Sekretariatu Kultury i Środków Przekazu NSZZ „Solidarność”. Jego zdaniem zwolnienia na taką skalę są „niedopuszczalne”. Podobnego zdania jest OPZZ, który również zapowiada protesty w obronie tak traktowanych pracowników. – Taki zapis byłby skandalem – stwierdził ekspert związku, Piotr Szumlewicz.
Już dzisiaj media publiczne i ich wiarygodność budzą poważne zastrzeżenia – z opublikowanej dzisiaj analizy, przeprowadzonej na zlecenie KRRiTV wynika, że główny serwis informacyjny, „Wiadomości”, nie dopełnia podstawowych zasad pluralizmu, bezstronności i niezależności przekazu. Według autora badania, prof. Macieja Mrozowskiego ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, reprezentują interes rządu i kreują jednostronny obraz świata.