Młodzi maja dość braku bezpieczeństwa ekonomicznego, życia bez perspektyw na lepszą przyszłość oraz śmieciowej pracy. Aż 48 proc. z nich poważnie myśli o opuszczeniu kraju po zakończeniu edukacji.
W najbliższej przyszłości Polskę może czekać kolejna fala emigracji. Osoby poniżej 25 roku życia nie widzą dla siebie miejsca nad Wisłą. Chcą wyjechać w poszukiwaniu lepszego życia. Ten niepokojący trend potwierdza sondaż zamówiony przez Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Kadrami.
Jako kierunek emigracji młodzi najczęściej wymieniają Wielką Brytanię, Irlandię, Niemcy i kraje skandynawskie. We wszystkich z tych państw mogę liczyć na wyższe płace i szerszy wachlarz świadczeń socjalnych.
Dane statystyczne obrazujące poziom życia w Polsce potwierdzają tragiczne położenie wchodzącej na rynek pracy młodzieży. która dostrzega koniecznoścć opuszczenia kraju. Według Głównego Urzędu Statystycznego, stopa bezrobocia Polaków w wieku 15–24 lata wynosiła w 2014 roku 23,1%. Zaledwie co trzeci młody Polak, który rozpoczął życie zawodowe pracuje na umowie na czas nieokreślony. Większość zatrudniona jest na umowach śmieciowych. Stopień zadowolenia z pracy w tej grupie jest najniższy w przekroju całego społeczeństwa.
Młodzi Polacy oczekują większych płac oraz bezpieczeństwa socjalnego. Doskonale wiedzą, że za granicą mogą liczyć na lepszy poziom życia. – Urodzeni w latach 1984-1997 to osoby otwarte na nowe wyzwania, mobilne, dobrze odnajdujące się w międzynarodowym środowisku. Pewni swojej wartości nie mają oporów, by budować karierę za granicą. Praca na emigracji kojarzy się im z lepszymi perspektywami zawodowymi, wyższymi zarobkami i szansą na szeroko pojęty rozwój – uważa Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami