Sojusz Lewicy Demokratycznej może powoli szykować się do powrotu na Wiejską. Potwierdza to kolejne badanie nastrojów wyborczych, przeprowadzone przez IBRiS. Nieco gorszy wynik zanotowała Partia Razem, jednak jej średnie poparcie z ostatniego miesiąca również jest co najmniej zadowalające.
W 2018 roku tylko jedno badanie nie dało Sojuszowi wyniku powyżej progu pięciu procent. Był to sondaż prorządzwego ośrodka CBOS z 18 stycznia. W pozostałych dziewięciu rankingach partia Włodzimierza Czarzastego zanotowała wyniki nad kreską. Średnia z ostatniego miesiąca (6,1 proc.) nie daje może pewności, że SLD jesienią przyszłego roku będzie mógł świętował powrót do polityki parlamentarnej, jednak daje tej partii dobrą pozycję startową przez kampanią wyborczą do wyborów samorządowych, w których posiadające struktury i sporą liczbę członków ugrupowania powinno otrzymać przyzwoite poparcie.
W aktualnym sondażu, który wykonali ankieterzy IBRiS, partia może liczyć na poparcie 7,2 proc. respondentów. Wynik ten plasuje SLD na trzecim miejscu. Sojusz wyprzedza m.in. Nowoczesną, której najwyraźniej nie pomogła zmiana przywództwa (5,3 proc.), Kukiz’15 (5,7 proc.) czy PSL (6 proc.).
Na pierwszym miejscu niezmiennie Prawo i Sprawiedliwość z poparciem na poziomie 42,7 proc. Gdyby wybory odbyły się w lutym, partia Kaczyńskiego zwiększyłaby znacznie swój stan posiadania w Sejmie (z 237 do 269 mandatów), lecz nadal nie osiągnęłaby większości konstytucyjnej (307 mandatów). Drugą lokatę z wynikiem 20 proc. zajmuje Platforma Obywatelska.
A gdzie w tym wszystkim jest Partia Razem? Otóż karminowa lewica w badaniu IBRiS otrzymała tylko 2,9 proc. To oczywiście słaby wynik, jednak warto mieć na uwadze, że w poprzedni sondaż był dla tej formacji bardziej korzystny. W badaniu Pollster Razem otrzymało 5 proc.